Mikrowłókna pomogą walczyć z oszustami

Mikrowłókna pomogą walczyć z oszustami

Naukowcy z Carolina State University oraz University of Puerto Rico opracowali mikrowłókno, które może okazać się groźną bronią w walce z oszustami.

Dwaj badacze, którzy jako pierwsi donieśli o odkryciu - Juan Hinestroza i Carlos Rinaldi powiedzieli, że włókno to może być umieszczone w odzieży lub papierze i służyć jak „odcisk palca”, świadczący o oryginalności i legalności. Ciekawostką jest to, że mikrowłókno przy dużym zbliżeniu wygląda jak… kosmita – taki jak ten znany z Roswell czy „Z archiwum X”.

Mikrowłókno o średnicy 150 nm jest mniejsze niż żywa komórka, poza tym jest niewidoczne dla ludzkiego oka. Dla porównania grubość ludzkiego włosa wynosi 80 000 nm, a grubość kartki papier to 100 000 nm.

Mikroskopijne włókna są zaprojektowane z możliwością umieszczenia w nich jeszcze mniejszych komponentów: elektrycznych, magnetycznych lub optycznych, które są swego rodzaju „odciskiem” który potwierdza autentyczność produktu.

Przy sprawdzaniu oryginalności materiał z umieszczonym mikrowłóknem mógłby być skanowany w różnych punktach – odwrotnie niż jest to w przypadku obecnie stosowanych kodów kreskowych. Potencjalne zastosowania nowych włókien to odzież, ważne dokumenty, pieniądze itp.

Hinestroza stwierdził, że nanowłókna mogłyby służyć w charakterze kodów kreskowych, poprzez odczytanie ich pozycji, częstotliwości pracy i rozmieszczeniu cząstek składowych w włóknie. Co więcej producenci nie musieliby zmieniać technologii produkcji aby zaimplementować włókna.

Proces jaki stosuje się do produkcji mikrowłókien nazywa się elektrospiningiem. Polega on na przekazywaniu ładunków elektrycznych do roztworu polimeru na bazie wody zawierającego mikrocząsteczki o różnych własnościach i rozmiarach. Po przekazaniu wystarczającej ilości ładunków elektrycznych, z niestabilnej formy roztworu formuje się trwałe mikrowłókno z zaimplementowanymi niewielkimi cząstkami. Po przebadaniu tych cząstek okazało się że wykazują one własności magnetyczne.