MIT robotyzuje hodowlę ostryg

fot. pixabay

Istnieje kilka metod hodowli ostryg. Jedna z nich polega na utrzymywaniu mięczaków w klatkach unoszących się na powierzchni oceanu. Te ciężkie obiekty muszą być często przewracane, więc zespół studentów MIT zaprojektował robota Oystamaran, aby ułatwić pracę ich hodowcom.

Gdy klatki leżą w wodzie, na ich spodzie gromadzą się organizmy morskie, takie jak pąkle i glony. Odwrócenie ich wystawia te organizmy na działanie światła słonecznego i powietrza, dzięki czemu można je usunąć zaraz po wyschnięciu. Zapobiega to nadmiernemu gromadzeniu się organizmów, które mogą zablokować przepływ wody przez klatki, co ma kluczowe znaczenie dla przetrwania ostryg.

Projekt MIT rozpoczął się, gdy biolog morski Dan Ward – właściciel firmy zajmującej się hodowlą ostryg Ward Aquafarms – poinformował profesora Michaela Triantafyllou o tym, jak ponad 2000 klatek na jego farmach trzeba przewracać 11 razy w roku. Obecnie zadanie to wykonują pracownicy w kajakach, którzy starają się utrzymać równowagę, przerzucając klatki ważące ponad 30 kilogramów, gdy ostrygi są już dojrzałe.

Poszukując mniej pracochłonnej alternatywy, zespół studentów inżynierii oceanicznej z Triantafyllou na czele postanowił opracować robota obracającego klatki. Wspólnie stworzyli elektryczny katamaran o nazwie Oystamaran. Urządzenie rozpoczyna pracę od napłynięcia nad klatkę, aby następnie użyć manipulatora z efektorem w kształcie haka sięgającego w dół i chwytającego pływak po jednej stronie klatki, by ostatecznie ją obrócić.

Chociaż obecnie robot wykonuje większość swojej pracy za pomocą zdalnego sterowania w czasie rzeczywistym, studenci pracują nad uczynieniem go w pełni autonomicznym. Do tego celu ma zostać wykorzystany system kamer. Istnieje nadzieja, że po dalszym rozwoju technologia pomoże hodowcom ostryg zmaksymalizować produkcję, jednocześnie zwiększając zainteresowanie robotyką w akwakulturze.

Robota Oystamaran można zobaczyć na poniższym filmie.

(rr)