
Na ten moment czekali wszyscy zagorzali fani ekstremalnej robotyki. Dwa gigantyczne roboty bojowe z Japonii oraz Stanów Zjednoczonych staną w szranki przyszłym roku.
W ubiegłym tygodniu, MegaBots, amerykańska firma inżynierska wyzwała na pojedynek ze swoim robotem japońską konstrukcję stworzoną przez Suidobashi. Do starcia staną 5,5-tonowy Mark II oraz blisko półtorej tony lżejszy Kuratas.
Przyjmując amerykańskie wyzwanie, Suidobashi podkreśliło, że budowa wielkich robotów jest istotnym elementem japońskiej kultury i przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść jest kwestią honorową.
Budowa czterometrowego Kuratasa kosztuje blisko milion dolarów, a on sam - podobnie jak wagą -ustępuje Megabotowi wzrostem. Może być jednak kontrolowany przez jednego operatora, w przeciwieństwie do amerykańskiego robota, który potrzebuje atencji aż dwójki ludzi.
Jak pokazowe konstrukcje wypadną w prawdziwym starciu, przyjdzie nam się jednak przekonać dopiero za jakiś czas.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- telegraph

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Historia lidera w dostawie robotów współpracujących - Universal Robots
Tylko w 2017 roku Universal Robots zanotowało 170 milionów dolarów przychodów. To pieniądze, które skrupulatnie inwestuje w rozwój swoich...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-