Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2004-02-10 | Ostatnia aktualizacja: 2004-02-10
Niedoszły laureat Nobla okazał się oszustem
Jak podaje Rzeczpospolita Hendrik Shoen człowiek uważany za gwiazdę współczesnej nauki, znakomitego odkrywcę okazał się oszustem. Publikował prace między innymi z dziedziny nanotechnologii w najbardziej prestiżowych naukowych czasopismach.
"Odkrycia" dokonywane przez Hendrika Shoena były wysoko cenione przez świat nauki, określano je mianem epokowych. Tym bardziej, iż były przeprowadzane w znakomitym laboratorium amerykańskiego koncernu Bell. Najgłośniejszym dokonaniem naukowca było "wynalezienie" organicznego tranzystora. Wśród komentarzy po tym odkryciu pojawiały się głosy o przełomie w przemyśle komputerowym. Wynalazkowi początkowo dawali wiarę wybitni uczeni. Młody naukowiec stał się postacią legendarną, upatrywano w nim przyszłego laureata Nagrody Nobla.
Jednak w nauce obowiązuje żelazna reguła powtarzalności badań. Tymczasem telewizja BBC wyemitowała program "Horizon", w którym podano do wiadomości, że jeszcze nikomu nigdzie nie udało się powtórzyć żadnego eksperymentu badacza z Bell Laboratories. Naukowcy baczniej zaczęli się przyglądać pracom Shoena. Zwrócono uwagę, że w niektórych publikacjach Shoen zamieszcza identyczne diagramy, mimo że dotyczą badań nad odmiennymi substancjami, a doświadczenia prowadzone były w odmiennych warunkach.
W tej sytuacji w Bell Laboratories zarządzono dochodzenie, które wykazało, że naukowiec był fałszerzem. Stracił pracę i pozycję w środowisku. Najboleśniej jednak sprawa dotknęła redakcję prestiżowego czasopisma naukowego "Nature", które zdążyło opublikować większość nieprawdziwych artykułów Hendrika Shoena.
"Odkrycia" dokonywane przez Hendrika Shoena były wysoko cenione przez świat nauki, określano je mianem epokowych. Tym bardziej, iż były przeprowadzane w znakomitym laboratorium amerykańskiego koncernu Bell. Najgłośniejszym dokonaniem naukowca było "wynalezienie" organicznego tranzystora. Wśród komentarzy po tym odkryciu pojawiały się głosy o przełomie w przemyśle komputerowym. Wynalazkowi początkowo dawali wiarę wybitni uczeni. Młody naukowiec stał się postacią legendarną, upatrywano w nim przyszłego laureata Nagrody Nobla.
Jednak w nauce obowiązuje żelazna reguła powtarzalności badań. Tymczasem telewizja BBC wyemitowała program "Horizon", w którym podano do wiadomości, że jeszcze nikomu nigdzie nie udało się powtórzyć żadnego eksperymentu badacza z Bell Laboratories. Naukowcy baczniej zaczęli się przyglądać pracom Shoena. Zwrócono uwagę, że w niektórych publikacjach Shoen zamieszcza identyczne diagramy, mimo że dotyczą badań nad odmiennymi substancjami, a doświadczenia prowadzone były w odmiennych warunkach.
W tej sytuacji w Bell Laboratories zarządzono dochodzenie, które wykazało, że naukowiec był fałszerzem. Stracił pracę i pozycję w środowisku. Najboleśniej jednak sprawa dotknęła redakcję prestiżowego czasopisma naukowego "Nature", które zdążyło opublikować większość nieprawdziwych artykułów Hendrika Shoena.
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Rzeczpospolita

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Integralność danych stanowi wyzwanie
Akronim integralności danych ALCOA + definiuje ramy dla osiągnięcia integralności danych, co jest szczególnie istotne w regulowanych przepisami...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-