Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2005-03-04 | Ostatnia aktualizacja: 2005-03-04
Porozumienie Hyundaia i Siemensa

Porozumienie Hyundaia i Siemensa
W odpowiedzi na artykuł zamieszczony w gazecie, a mówiący o porozumieniu zawartym pomiędzy firmami Hyundai i Siemens, powołujący się na anonimowe źródła, w zeszły piątek seulski wytwórca samochodów przekazał oficjalną informację na koreańską giełdę. Nie podał szczegółów negocjacji.
Jak podaje Korea Herald, porozumienie opiewa na kwotę 298 mln dol. W zeszłym miesiącu Hyundai Motor, że rozważa przejęcie Hyundai Autonet, razem z zamorskim producentem elementów elektronicznych, aby powiększyć swoje kompetencje na rynku samochodowym. Harman/Becker Automotive Sytems, cześć Harman Inernational Industries, w zeszłym miesiącu zdecydowały się nie brać udziału w ostatecznej licytacji.
Hyundai Motor i Korea Deposit Insurande, która kontroluje 34.98 procent udziału w Hyundai Autonet, ustaliły już cenę sprzedaży akcji, stwierdza gazeta. Samsung Securities oraz Deutsche Bank wspólnie zarządzają tą sprzedażą - stwierdza dalej gazeta. Hyundai wybrał syna prezesa, Chung Mong Koo, na prezesa przyłączonej firmy Kia Motors.
Syn Chung Eui (lat 35) został mianowany przewodniczącym drugiej co do wielkości południowo Koreańskiej firmy produkującej samochody po tym, jak zaczynał w 1999 roku w Hyundai Motor i skończył dwu letnie studia zarządzania na Uniwersytecie San Francisco. Hyundai Motor oraz Kia Motors stwierdziły, że będą wspólnie dążyć do zajęcia pozycji wśród pięciu największych producentów samochodowych w ciągu najbliższych pięciu lat.
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- http://www.iht.com

Komentarze (0)
Czytaj także
-
DO 2030 ROKU OSIĄGNIEMY „MOC W HIGH-TECH”
Poniżej publikujemy tłumaczenie artykułu o kondycji polskiego rynku start-upów opublikowane w niemieckim czasopiśmie OstContact – www.owc.de ...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-