Robot poradzi sobie bez kończyny

Robot poradzi sobie bez kończyny

Naukowcy opracowali robota, który w zaledwie parę minut po uszkodzeniu jednej ze swoich kończyn jest w stanie przekonfigurować algorytm chodu. Rozwój technologii może sprawić, że w przyszłości wykorzystanie robotów w odległych miejscach stanie się bardziej opłacalne.

Nad projektem pracowali badacze z Paryża i Wyoming, a ich motywacją było rozwiązanie problemu, polegającego na tym, że nawet w następstwie drobnego uszkodzenia całe urządzenie może stać się bezużyteczne. Dzieje się tak szczególnie, gdy w pobliżu nie ma człowieka, który mógłby je naprawić.

Choć dostosowywanie sposobu chodu do nowej sytuacji może być podzielone na odrębne sekwencje prób i błędów, duża liczba możliwych kombinacji sprawia, że jest to długotrwały proces. W eksperymencie, naukowcy wykorzystali robota z sześcioma kończynami zasilanych przez 18 silników. Złożenie ruchów poszczególnych z nich daje ogromne możliwości manewru i pozwala nadać nietypowy charakter każdemu sposobowi poruszania się.

Naukowcy zebrali, więc dane o 13 000 różnych sposobach chodu i pogrupowali je na podstawie względnej pozycji każdej kończyn podczas chodzenia. Robot po analizie swojej sprawności, może teraz wybrać grupę, która pozwoli mu na uzyskanie stabilności w jak najkrótszym czasie. Musi on następnie metodą prób i błędów ustalić najbardziej optymalne rozwiązanie z danej grupy. Naukowcy twierdzą, że niektóre z taktyk, które przyjął robot podczas badań były zaskakujące. Czas potrzebny na obliczenia, jakie musiał wykonać w celu osiągnięcia podobnych efektów przed implementacją nowej technologii był aż 50 razy dłuższy.

Na poniższym wideo możecie Państwo zobaczyć robota, który doskonale radzi sobie ze stawianym przed nim problemem braku sprawnej kończyny.

(rr)