Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2006-07-11 | Ostatnia aktualizacja: 2006-07-11
Roboty niosą pomoc sparaliżowanym ludziom
Naukowcy skonstruowali urządzenie, które pozwala sparaliżowanemu chłopcu leżącemu na oddziale szpitalnym w Valhalla uczestniczyć w zajęciach szkolnych. Jest to para robotów – pierwszy nazywa się Mr. Spike i zawsze znajduje się przy chłopcu, zaś drugi – Mrs Candy uczestniczy w zajęciach w szkole. Robot znajdujący się w szkole przekazuje obraz chłopca na żywo, co inżynierowie nazywają „teleobecnością”. Dzięki temu nauczyciel i uczniowie widzą co w danej chwili robi sparaliżowany Achim. Robot Candy jest zdolny przemieszczać się po szkole, tak aby mógł być obecny na wielu zajęciach odbywających w różnych klasach. Porusza się dzięki czterem kółkom, potrafi nawet zatrzymywać się na małe „pogawędki”.
Z drugiej strony unieruchomiony Achim za pomocą obecnego przy nim robota Spike steruje zachowaniem Candy, w ten sposób pokazując swoją aktywność na zajęciach. Achim steruje robotem specjalną konsolę. Może np. sprawić że Candy podniesie rękę, dając znać że Achim chce coś powiedzieć lub zadać pytanie.
Nauczyciel Achima - Bob Langerfield powiedział, że pozostali uczniowie bardzo szybko przyzwyczaili się do nietypowej obecności swojego kolegi i teraz traktują robota tak, jakby to był sam Achim.
PEBBLES – tak nazywa się program dzięki któremu wdrożono interaktywną obecność niepełnosprawnego chłopca w szkole z wykorzystaniem dwóch robotów (od ang. Providing Education By Bringing Learning Environments to Students). Naukowcy twierdzą, że system ten ma bardzo duży potencjał. Umożliwia uczniom uczestnictwo w zajęciach nawet w takich przypadkach jak częściowy paraliż. Mówi się nawet, że w ten sam sposób mogliby zdobywac wiedzę więźniowie zakładów karnych. System może także okazać się bardzo przydatny w leczeniu autyzmu.
Roboty Mrs. Candy i Mr. Spike pracują w parze. Jeden z nich znajdujący się przy łóżku chłopca pokazuje na żywo obraz i dźwięk z klasy – Achim widzi nauczyciela, jego biurko i tablicę, słyszy także co mówi. Drugi robot znajdujący się na tyle klasy pokazuje obraz Achima leżącego na łóżku.
Chłopiec steruje zachowaniem robota znajdującego się szkole dzięki przyciskom i dżojstikowi znajdującymi się na specjalnej konsoli. Może powiększać obraz dla lepszego widzenia co jest napisane na tablicy, może obrócić głowę robota, tak aby móc zobaczyć i porozmawiać z kolegą, podnieść rękę, czy regulować głośność. Może także zakończyć transmisję, np. gdy zaczynają się badania lekarskie czy fizykoterapia.
Roboty są dodatkowo wyposażone w skanery i drukarki, tak aby móc przekazywać różne papiery i dokumenty – np. notatki, klasówki czy prace domowe. Urządzenia te mogą być przewodowe lub bezprzewodowe.
Cały zrobotyzowany system został opracowany w Toronto przez firmę Telbotics Inc. przy współpracy z badaczami z Ryerson University i University of Toronto. Obecnie istnieje 40 robotów wypożyczonych różnym szpitalom. Cena za kupno pary robotów wynosi 70 000 dolarów.
(lz)
Z drugiej strony unieruchomiony Achim za pomocą obecnego przy nim robota Spike steruje zachowaniem Candy, w ten sposób pokazując swoją aktywność na zajęciach. Achim steruje robotem specjalną konsolę. Może np. sprawić że Candy podniesie rękę, dając znać że Achim chce coś powiedzieć lub zadać pytanie.
Nauczyciel Achima - Bob Langerfield powiedział, że pozostali uczniowie bardzo szybko przyzwyczaili się do nietypowej obecności swojego kolegi i teraz traktują robota tak, jakby to był sam Achim.
PEBBLES – tak nazywa się program dzięki któremu wdrożono interaktywną obecność niepełnosprawnego chłopca w szkole z wykorzystaniem dwóch robotów (od ang. Providing Education By Bringing Learning Environments to Students). Naukowcy twierdzą, że system ten ma bardzo duży potencjał. Umożliwia uczniom uczestnictwo w zajęciach nawet w takich przypadkach jak częściowy paraliż. Mówi się nawet, że w ten sam sposób mogliby zdobywac wiedzę więźniowie zakładów karnych. System może także okazać się bardzo przydatny w leczeniu autyzmu.
Roboty Mrs. Candy i Mr. Spike pracują w parze. Jeden z nich znajdujący się przy łóżku chłopca pokazuje na żywo obraz i dźwięk z klasy – Achim widzi nauczyciela, jego biurko i tablicę, słyszy także co mówi. Drugi robot znajdujący się na tyle klasy pokazuje obraz Achima leżącego na łóżku.
Chłopiec steruje zachowaniem robota znajdującego się szkole dzięki przyciskom i dżojstikowi znajdującymi się na specjalnej konsoli. Może powiększać obraz dla lepszego widzenia co jest napisane na tablicy, może obrócić głowę robota, tak aby móc zobaczyć i porozmawiać z kolegą, podnieść rękę, czy regulować głośność. Może także zakończyć transmisję, np. gdy zaczynają się badania lekarskie czy fizykoterapia.
Roboty są dodatkowo wyposażone w skanery i drukarki, tak aby móc przekazywać różne papiery i dokumenty – np. notatki, klasówki czy prace domowe. Urządzenia te mogą być przewodowe lub bezprzewodowe.
Cały zrobotyzowany system został opracowany w Toronto przez firmę Telbotics Inc. przy współpracy z badaczami z Ryerson University i University of Toronto. Obecnie istnieje 40 robotów wypożyczonych różnym szpitalom. Cena za kupno pary robotów wynosi 70 000 dolarów.
(lz)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- boston.com

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Czy roboty współpracujące mogą być odpowiedzią na wyzwania rynku pracy?
Czy roboty współpracujące mogą być odpowiedzią na wyzwania rynku pracy? Od paru lat w Polsce notujemy bardzo niskie bezrobocie, a w wielu...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-