Samochód ‘uszyty na miarę’ w pięć dni

Samochód ‘uszyty na miarę’ w pięć dni

Szybka produkcja samochodów na zamówienie pozwoliłaby zaoszczędzić europejskiemu przemysłowi motoryzacyjnemu miliardy euro; takie są założenia najnowszego, finansowanego ze środków unijnych, projektu ILIPT, czyli Inteligentnej Logistyki dla Innowacyjnych Technologii. Inicjatywa ta, zrzeszająca 27 europejskich instytucji, w tym: Daimler, BMW, Siemens, SME, oraz Bath University i Cambridge University, nazywana jest również ‘samochód w 5 dni’. Ma ona badać, jak przemysł oparty na produkcji masowej mógłby wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów, budując konkretny zamówiony samochód w mniej niż tydzień.

„Przemysł motoryzacyjny zdąża już obecnie w tym kierunku i myślę, że zobaczymy tak produkowane samochody już w 2015 roku,” – powiedział Glenn Parry z Bath University, jeden z liderów projektu.
Jego zespół założył, że klient ma wejść do salonu w poniedziałek, zamówić konkretny, dopasowany do siebie samochód i odebrać go w piątek.

Uczestnicy projektu ILITP badają możliwość zastąpienia karoserii będącej monolitem kilkoma standaryzowanymi wymiennymi modułami, jak: komora silnika, przednia część kabiny, tylna część kabiny i maska.

Naukowcy opracowali nową szybką, precyzyjną i bardzo trwałą metodę łączenia stalowych elementów karoserii na zimno. Złożona z modułów karoseria jest pokrywana specjalną powłoką, która zapewnia jej integralność i trwałość.

„Ludzie lubią lśniące samochody, a dzięki tym materiałom można wyeliminować konieczność malowania, co pozwoli skrócić cykl produkcyjny.” – powiedział Parry.
Również kabina będzie miała charakter modułowy tak, by można ją było łatwo i szybko dostosowywać do potrzeb klienta.

„Tradycyjnie, to diler składa zamówienie. My chcemy, by robił to bezpośrednio klient,” – powiedział Parry. Dostanie on u dilera do wypełnienia komputerowy formularz.

Obecnie naukowcy pracują nad interoperacyjnością systemu, by każdy diler dysponujący swoim oprogramowaniem mógł mieć do niego dostęp. Wszystko, począwszy od siedzeń, a na silniku skończywszy może być zamawiane pod klienta.

„Może to również przynieść korzyści rynkom: europejskiemu i amerykańskiemu, gdzie dziś producenci transportują swoje produkty na duże odległości.” – powiedział Parry. „Będziesz musiał mieć duże zakłady produkcyjne zarówno w Europie jak i Stanach Zjednoczonych. Producenci komponentów będą musieli również lokować swe zakłady w okolicy, by możliwie skrócić czas dostawy.”

„Przemysł motoryzacyjny jest dla Europy niezwykle ważny,” – powiedział Parry. „Jeśli w całości przeniesie się do Chin i Indii (jak Jaguar czy Land Rover), będzie to miało niekorzystny wpływ zarówno na europejską ekonomię, jak i społeczeństwo.”

(lk)