Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2010-11-22 | Ostatnia aktualizacja: 2010-11-22
Samochodowe systemy telematyki na fali wznoszącej
Według agencji Berg Insight, perspektywy europejskiego rynku zdalnego monitoringu pojazdów są obiecujące. Obroty w sektorze systemów dla aut z drugiej ręki osiągają poziom z przed kryzysu, podwyższona jest też aktywność sektora OEM.
Najnowszy raport Berg Insight mówi o 4.3mln samochodów osobowych wyposażonych w systemy telematyki, jeżdżących po drogach Europy pod koniec roku 2010. Głównym zastosowaniem tego typu urządzeń wciąż jest śledzenie pojazdów skradzionych, a po nim głównie automatyczne wzywanie pomocy, wsparcie kierowcy i przesył danych na potrzeby ubezpieczeniowe. Pozytywny trend ma się utrzymać przez najbliższe 5 lat, jako że kryzys w branży motoryzacyjnej już minął.
„Wskaźnik penetracji rynku wciąż jest na poziomie poniżej 2% całkowitej liczby aut, więc na rynku istnieje jeszcze ogromny potencjał.” mówi Johan Fagerberg, starczy analityk Berg Insight. Na całym świecie nowe regulacje prawne oraz rozszerzona dostępność usług napędzają zapotrzebowanie na masowe, niedrogie rozwiąznia telematyki. W Europie rozwija się projekt eCall, a wraz z nim zbliża się wizja samochodów automatycznie wybierających numer alarmowy 112 w przypadku zderzenia. „Istnieją już podstawowe standardy techniczne, a Komisja Europejska przedstawiła realny termin wprowadzenia rozwiązania na szeroką skalę – rok 2014.” kontynuuje Fagerberg. Największą przeszkodą pozostaje opór ze strony Francji i Wielkiej Brytanii, które są największymi krajami UE nie wyrażającymi poparcia dla tej inicjatywy.
Berg Insight prognozuje, że samochodowe systemy bezpieczeństwa wygenerują zapotrzebowanie na 15mln nowych systemów telematyki rocznie, po osiągnięciu całkowitej liczby odbiorców na poziomie 28.7mln w roku 2015.
(bj)
Najnowszy raport Berg Insight mówi o 4.3mln samochodów osobowych wyposażonych w systemy telematyki, jeżdżących po drogach Europy pod koniec roku 2010. Głównym zastosowaniem tego typu urządzeń wciąż jest śledzenie pojazdów skradzionych, a po nim głównie automatyczne wzywanie pomocy, wsparcie kierowcy i przesył danych na potrzeby ubezpieczeniowe. Pozytywny trend ma się utrzymać przez najbliższe 5 lat, jako że kryzys w branży motoryzacyjnej już minął.
„Wskaźnik penetracji rynku wciąż jest na poziomie poniżej 2% całkowitej liczby aut, więc na rynku istnieje jeszcze ogromny potencjał.” mówi Johan Fagerberg, starczy analityk Berg Insight. Na całym świecie nowe regulacje prawne oraz rozszerzona dostępność usług napędzają zapotrzebowanie na masowe, niedrogie rozwiąznia telematyki. W Europie rozwija się projekt eCall, a wraz z nim zbliża się wizja samochodów automatycznie wybierających numer alarmowy 112 w przypadku zderzenia. „Istnieją już podstawowe standardy techniczne, a Komisja Europejska przedstawiła realny termin wprowadzenia rozwiązania na szeroką skalę – rok 2014.” kontynuuje Fagerberg. Największą przeszkodą pozostaje opór ze strony Francji i Wielkiej Brytanii, które są największymi krajami UE nie wyrażającymi poparcia dla tej inicjatywy.
Berg Insight prognozuje, że samochodowe systemy bezpieczeństwa wygenerują zapotrzebowanie na 15mln nowych systemów telematyki rocznie, po osiągnięciu całkowitej liczby odbiorców na poziomie 28.7mln w roku 2015.
(bj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Sensors
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Drugie życie biurowców – inteligentna modernizacja zmniejsza koszty...
Z tegorocznego raportu Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego wynika, że Polska jest liderem pod względem liczby certyfikowanych...
-
Kleje, uszczelniacze, zmywacze — poznaj nowoczesne rozwiązania dla przemysłu
Różnorodność rozwiązań w sektorze przemysłowym może przyprawić o zawrót głowy. Nic w tym dziwnego. Producenci wspierający innych wytwórców...