Spot pali się do roboty

fot. pixabay

Zespół informatyków i robotyków, którego członkami są przedstawiciele Texas A&M University w USA oraz Mohamed Bin Zayed University of Artificial Intelligence w ZEA we współpracy z kolegą z Boston Dynamics skonfigurował robota tej firmy do wyszukiwania i usuwania chwastów za pomocą małego palnika. Naukowcy opublikowali artykuł opisujący ich wysiłki na łamach arXiv.

Boston Dynamics pracuje nad technologią, która ma poprawić zarówno zwinność, jak i zdolność przetwarzania robota. Najsłynniejszym czworonogiem spod jego szyldu jest Spot, konstrukcja o zwiększonej zwinności, bardzo dokładnych czujnikach i sterowniku, który obejmuje funkcje sztucznej inteligencji. W ramach nowego przedsięwzięcia zespół badawczy wykorzystał niektóre umiejętności Spota do pokonania chwastów rosnących na gruntach ornych.

Naukowcy nauczyli Spota rozpoznawać chwasty wśród pól uprawnych. Przymocowali również do jego korpusu zbiornik wypełniony propanem, który służy do zasilania małego palnika dzierżonego przez ramię robota. Nie jest on wykorzystywany do spalania chwastów, ale do podgrzewania ich do takiego stopnia, że wzrost zostaje zahamowany na kilka tygodni.

Takie podejście zastosowano w miejsce całkowitego usunięcia chwastów, ponieważ ich spalenie wymagałoby o wiele za dużo paliwa, a robot spędzałby większość czasu na uzupełnianiu zbiornika. Naukowcy odkryli, że krótki strumień wystarczy, aby zatrzymać wzrost chwastu na pożądany okres. Zespół twierdzi, że użycie robotów w takiej formie może zmniejszyć ilość herbicydów stosowanych w uprawach.

Zespół przetestował Spota na polu bawełny w Teksasie. Podczas pięciu prób stwierdzono, że robot jest dokładny i wydajny. Jednym z problemów, który wciąż trzeba rozwiązać jest czas pracy baterii - Spot był w stanie wykonywać zadania jedynie przez 40 minut.

(rr)