Tor testowy Hyperloop One nareszcie gotowy

Koleją próżniową przez Atlantyk Porównanie koncepcji Cywilizacja prze do przodu w coraz większym tempie. Każdy pragnie podróżować szybko, szybciej i coraz szybciej, daleko, dalej i coraz dalej. Pod koniec poprzedniego tysiąclecia ludzkość przesiadła się z szybkich samochodów i kolei na dużo szybsze samoloty. Twórcom , naukowcom , inżynierom i różnej maści niespokojnym duchom to wszystko mało. W ostatnich latach odgrzebano dość stary pomysł „Kolej próżniowa”. Polega to na włożeniu znanego nam wszystkim pociągu do tunelu w którym jest próżnia i jeździe koleją w próżni. Teoretycznie pociąg w tunelu próżniowym możemy rozpędzić do pierwszej prędkości kosmicznej i pociąg taki raz rozpędzony mógłby krążyć, krążyć i krążyć do zanudzenia, oczywiście lewitował by razem z lewitującymi wewnątrz pasażerami. Próżnia, brak oporu, brak ciążenia, brak strat, tyle teorii, lądujemy i realnie przyglądamy się rzeczywistości. Amerykanie prowadzą próby w tunelu z obniżonym ciśnieniem, na poduszce pneumatycznej i napędzie sprężonym powietrzem. Problem z dostarczeniem energii i wiele innych poślednich komplikacji. Warszawski zespół myśli o mocno obniżonym ciśnieniu i silniku liniowym, astronomiczny koszt silnika liniowego. Wiele zespołów w różnych państwach analizują koncepcje łączenia kilku pomysłów zaczerpniętych z tych dwóch wiodących koncepcji. We wszystkich tych koncepcjach zespoły rozważają posadowienie tunelu na gęsto rozstawionych słupach stojących na ziemi. Związane z tym są gigantyczne koszty, szczególnie koszty na terenach zurbanizowanych, tym bardziej że w trakcie budowy jak i później w trakcie serwisowania konieczna jest specjalnie zbudowana droga wzdłuż całego tunelu, jak i połączenia z istniejącą infrastrukturą drogową. Można jeszcze spojrzeć na koncepcje kolei zgoła odmiennie, można zbudować tunel próżniowy podzielony śluzami, przy których są stacje wypompowywania powietrza z tunelu, jak i turbiny wpuszczające powietrze do tunelu. Sam pojazd nie posiadałby w sobie napędu. Pojazd rozpędzany byłby pchającym powietrzem wpuszczanym do tunelu przez turbinę od tyłu pojazdu i próżnią od przodu. Hamowanie zachodziłoby w odwrotnej konfiguracji. Oczywiste, żeby takie sytuacje mogły zaistnieć: systemy wypompowujące, systemy otwierania kanałów wlotowych (turbin), musiały by być zsynchronizowane ze śluzami dzielącymi tunel na odcinki (w przybliżeniu można założyć odcinki po pięćdziesiąt kilometrów. Pojazd poruszałby się na poduszce powietrznej wytwarzanej przez powietrze pchające podawane kanałami do dysz tworzących pneumatyczną poduszkę. Pojazd nie posiadałby żadnego silnika, ani jakiejkolwiek innej jednostki napędowej, byłaby to lekka konstrukcja, zbliżona do konstrukcji lotniczych, zapewniająca jedynie komfort i bezpieczeństwo pasażerom. Korzyści związane z takim rozwiązaniem: mały ciężar pojazdu (związana z tym niska energia napędzania, jak i łatwość hamowania pojazdu), odzysk części energii powietrza wpadającego do tunelu pchającego pojazd (turbina), mały ciężar pojazdu powoduje iż tunel może być konstrukcją finezyjnie lekką. Można pokusić się wówczas o powieszenie tunelu wysoko nad ziemią, podobnie jak wiszące mosty. Tunel byłby wspierany pylonami rozstawionymi w odległościach jednego kilometra i wisiał by na wysokości ponad pięćdziesiąt metrów nad ziemią,co jest bardzo ważne, szczególnie na terenach zurbanizowanych.Takie rozwiązanie nie wymagało by wykupienia kosztownych terenów wzdłuż całej trasy,a jedynie czterech wysepek na których usadowiono by pylon, pylony rozstawione co kilometr.Można jeszcze pokusić się o wiele więcej, można większą część konstrukcji budować na terenie zakładu produkcyjnego, a sam montaż pylonu razem z tunelem prowadzić z powietrza (sterowiec) na miejscu usadowienia.Praktycznie,proponowane rozwiązanie minimalizowałoby większość prawdopodobnych kolizji budowlanych,które mogą zaistnieć przy stosowaniu innych technologii. Oczywiste,istnieje cały szereg niebagatelnych tematów związanych z proponowaną koncepcją,wymienię niektóre:dynamiczne sterowanie napinaniem lin kompensujące zmienne warunki atmosferyczne,dotyczy to zarówno warunków lądowych ,jak i oceanicznych,dodatkowo w warunkach morskich pylony usadowione na pływających wyspach muszą być wyposażone w konstrukcje podwodne ,to jest hydro skrzydła, hydro żagle i śruby napędowe ustalające położenie w pionie i w poziomie,cała ta konstrukcja musi nadążyć z reakcją w czasie rzeczywistym za dynamicznie zachodzącymi zmianami w warunkach morskich,dodatkowo zarówno w warunkach morskich jak i lądowych wloty do tunelu muszą być wyposażone w separatory opadów atmosferycznych.Wszystko to nie są łatwe tematy, ale przy dzisiejszej wiedzy są rozwiązywalne. Jan Fibich