Bezzałogowe UAVy będą monitorować uprawy

Bezzałogowe UAVy będą monitorować uprawy

Naukowcy związani z amerykańskim Departamentem Rolnictwa (USDA) odkryli, że bezzałogowe jednostki latające (UAV) mogą posłużyć do monitorowania zmian zagospodarowania upraw na dużych obszarach.

Ranczerzy, agencje rządowe i prywatni rolnicy często muszą badać bardzo rozległe tereny, by sprawdzić jak zmieniają się one pod wpływem powodzi, pożarów czy innych czynników. Realizowanie tego zadania ziemi jest bardzo kosztowne i czasochłonne, a zdjęcia z satelity nie gwarantują dostatecznej rozdzielczości. Natomiast UAV pozwalają badać duże obszary w dowolnym czasie, na przykład zaraz po burzy albo pożarze.

Dlatego naukowcy z USDA Agricultural Research Service oraz New Mexico State University badają możliwość wykorzystania ważącego 9 kilogramów UAV o dwumetrowej rozpiętości skrzydeł, który jest w stanie unieść się na wysokość ponad 200 metrów i wykonać serię cyfrowych zdjęć.

W ramach projektu, naukowcy wykonali ponad 400 zdjęć lotniczych blisko 300 hektarów terenów w południowozachodnim Idaho. Zestawienie zdjęć ze sobą i poddanie ich specjalnej obróbce pozwoliło określić procent pokrycia terenu uprawami i porównać uzyskane wyniki z tymi pozyskanymi konwencjonalnymi metodami.

W dalszej kolejności, naukowcy przeanalizowali precyzję klasyfikowania różnych rodzajów upraw, jak drzewa jadłoszyna czy juki, identyfikowanych przez program komputerowy.

Testy pokazały, że zdjęcia lotnicze wykonane przez UAV są dostatecznie precyzyjne, by mogły być porównywane z informacjami zgromadzonymi przez systemy naziemne.

Barierą wciąż pozostaje wprawdzie cena UAV, jednakże sukcesywnie ona maleje dzięki czemu już w niedalekiej przyszłości rozwiązanie to może stać się opłacalne.

(lk)