Inteligentne monitorowanie ruchu ulicznego

Inteligentne monitorowanie ruchu ulicznego

Inżynierowie z Ohio State University stworzyli oprogramowanie kontrolujące ruch uliczny, które potrafi wykryć korek, albo wypadek i poinformować o tym odpowiednie władze.

Benjamin Coifman, professor z Ohio State przypomniał, że już od kilku dekad amerykański zarząd dróg instaluje pętle indukcyjne do monitorowania ruchu w kluczowych punktach. Pętle, które są mniej więcej wielkości samochodu zatopione są w asfalcie. Działają w rzeczywistości po prostu jak wykrywacze metalu, kiedy przejedzie nad nimi samochód, wysyłają do komputera w centralce sygnał. Kontroler może po prostu liczyć liczbę przejeżdżających samochodów i liczyć ich średnią prędkość, ale może również aktywnie sterować sygnalizacją świetlną.

Głównym kosztem wynikającym z eksploatacji urządzeń tego rodzaju jest koszt wynikający z konieczności przesłania sygnału z urządzenia do centrum sterowania, które prowadzi monitoring. Konstruowane dotąd urządzenia robiły to z dużą częstotliwością, niektóre nawet co 20 sekund.

Coifman wraz ze swoim studentem, Ramachandran’em Mallika’em napisali oprogramowanie, które umożliwia monitorowanie ruchu ulicznego i przekazywanie istotnych informacji do centrali przy wykorzystaniu ledwie ułamka przepustowości, jakiej wymagały dotychczasowe systemy.

Pierwsze testy wskazują, że program osiąga ponad 90 procentową precyzję odnośnie monitorowania warunków panujących na rozjeździe pomiędzy dwiema ruchliwymi drogami międzystanowymi w Columbus w Ohio, wykorzystując przy tym sygnał przesyłany 200 krotnie rzadziej.

Zamiast przesyłać wszystkie informacje przez cały czas, program analizuje warunki porównując je do zakodowanych wzorców. To urządzenie decyduje, czy warunki są już na tyle złe, że należy poinformować o tym władze. W przeciwnym razie milczy pozostawiając kanał wolnym.

System ten jest znacznie wydajniejszy i oszczędniejszy, gdyż sygnał jest przesyłany do centrali tylko wtedy, gdy dzieje się coś istotnego, co pozwala zredukować koszty jego eksploatacji. Centrala musi tylko raz na jakiś czas puścić sygnał do urządzenia, by sprawdzić, czy łączność pozostaje niezakłócona.

(lk)