Inteligentny system transportowy zapobieży wypadkom samochodowym

Inteligentny system transportowy zapobieży wypadkom samochodowym

Tylko od 2000 roku, w samych Stanach Zjednoczonych miało miejsce 110 milionów wypadków samochodowych, z czego aż 443 tysiące śmiertelnych, co daje średnią 110 ofiar dziennie. Statystyki te wskazują, że wypadki samochodowe są jedną z głównych przyczyn zgonów na całym świecie.

Inżynierowie skonstruowali mnóstwo systemów bezpieczeństwa mających na celu zapobieganie kolizjom. Wśród nich znalazły się: tempomaty, radarowe i laserowe systemy czujników spowalniające samochód gdy zbliża się do innego, systemy eliminujące martwą strefę czy systemy stabilizujące tor jazdy.

Wiele już w tej dziedzinie osiągnięto, ale idea ‘inteligentnego transportu’, wciąż jest przyszłością.

Inżynierowie z MIT pracują nad nowym algorytmem inteligentnego systemu transportowego (ITS), który monitorować będzie modele zachowań kierowców i ostrzegać przed potencjalną kolizją.

Według Domitilli Del Vecchio, zasadniczym wyzwaniem dla twórców ITS jest zaprojektowanie systemu, który będzie bezpieczny, ale nie będzie nadmiernie zachowawczy. Kuszącym jest, by traktować każdy inny pojazd jako potencjalnego wroga i przewidywać najgorszy z możliwych scenariuszy. Jednakże przy takim założeniu, „otrzymujesz system, który ostrzega cię nawet wtedy, gdy nie jest to potrzebne. Przez to z czasem stwierdzisz, że system się wciąż myli i przestaniesz go słuchać.” – stwierdziła Del Vecchio.

The theory behind the algorithm and some experimental results will be published in the journal IEEE Robotics and Automation Magazine. The paper is co-authored by Rajeev Verma, who was a visiting PhD student at MIT this academic year, and Domitilla Del Vecchio, assistant professor of mechanical engineering and W. M. Keck Career Development Assistant Professor in Biomedical Engineering.

Tu do gry wchodzi przewidywanie ludzkiego zachowania. Praowało nad takimi modelami już wielu naukowców i w oparciu o ich wyniki, Del Vecchio wspólnie z Rajeev Verma, doszli do wniosku, że jazdę samochodem można sprowadzić do dwóch zasadniczych czynności: przyspieszania i hamowania. W zależności od tego, którą z nich właśnie kierowca podejmuje, istnieje skończona liczba miejsc, w których samochód mógłby się znaleźć za ułamek sekundy, albo za dziesięć sekund. I właśnie nowy algorytm bazuje na połączeniu tych prawdopodobnych pozycji z predyktywnymi modelami ludzkiego zachowania.

Wynikiem prac jest program, który jest w stanie wyliczyć dla dwóch zbliżających się do siebie samochodów obszar zagrożenia, w którym mogłoby dojść do kolizji. Wyposażony w ITS pojazd jest w stanie wykorzystać informacje z czujników pokładowych, czujników umieszczonych przy drodze oraz w sygnalizacji świetlnej, do próby przewidzenia zachowania drugiego samochodu.

Gdy oba samochody będą wyposażone w ITS, będą one dodatkowo komunikować się ze sobą, przekazując sobie wzajemnie informacje mające na celu uniknięcie kolizji.

Del Vecchio i Verma przetestowali swój algorytm w laboratorium przy pomocy dwóch miniaturowych pojazdów; jeden z nich był samodzielny, a drugi sterowany przez człowieka. W badaniu wzięło udział ośmiu ochotników, by zróżnicować styl jazdy. W efekcie, na sto prób, w 97 faktycznie udało się uniknąć kolizji.

W tych trzech nieudanych próbach zawiniło, według Del Vecchio, opóźnienie w komunikacji pomiędzy pojazdami i komputerem. Sposobem byłoby udoskonalenie urządzeń komunikacyjnych, ale i tak jakieś opóźnienia będą. Dlatego naukowcy chcą uodpornić swój system na te opóźnienia tak, by algorytm zachowywał się właściwie nawet wtedy, gdy nie otrzyma na czas odpowiednich informacji.

Naukowcy rozpoczęli już testy z pełnowymiarowymi samochodami osobowymi z ludzkimi kierowcami.

(lk)