Nietypowy sposób na chwasty

fot. pixabay

Brytyjski startup, Small Robot Company zapowiedział w ubiegłym roku serię robotów przeznaczonych do automatyzacji procesów rolniczych. Nadał im przy tym bardzo swojsko brzmiące nazwy – Tom, Dick oraz Harry.

Tom jest robotem przeznaczonym do mapowania chwastów. Radzi sobie z dwudziestoma hektarami upraw dziennie, wykorzystując nawigację i kamerę pokładową, która pozwala mu odróżniać rośliny uprawianie od niepożądanych w rozdzielczości poniżej milimetra. Harry jest wyposażony także w siewnik i został zaprojektowany do precyzyjnego sadzenia nasion przy jednoczesnej rejestracji umieszczonych w ziemi roślin, co pozwala wygenerować ogólną mapę ich populacji.

Small Robot Company podzielił się również kilkoma szczegółami na temat Dicka, który może pretendować do miana jednego z najbardziej ambitnych projektów na rynku robotyzacji rolnictwa. Wykorzystuje komercyjną technologię usuwania chwastów opracowaną przez brytyjski startup Rootwave, która pozwala razić je prądem elektrycznym, co skutkuje całkowitym obumarciem szkodników.

Główną zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że eliminuje to potrzebę stosowania środków chemicznych, znacznie lepiej chroniąc różnorodność biologiczną i jakość gleby. Współpraca obu robotów polegać ma na tym, że Tom najpierw stworzy mapę uprawy i zidentyfikuje chwasty, a następnie Dick zostanie wysłany, aby je zneutralizować, wykorzystując do tego celu swoje autonomiczne systemy nawigacyjne i dane zebrane przez Toma.

Roboty niszczące niechciane na uprawach rośliny zostaną przetestowane w przyszłym roku na dwudziestu brytyjskich farmach we współpracy z National Trust Wimpole Estate oraz Waitrose Leckford Estate. Small Robot Company ma nadzieję zaoferować swoje maszyny w wersji komercyjnej już w 2021 roku.

(rr)