Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2011-02-26  |  Ostatnia aktualizacja: 2011-02-26
Nowy symulator Instytutu Transportu Samochodowego
Nowy symulator Instytutu Transportu Samochodowego
Nowy symulator Instytutu Transportu Samochodowego
Warszawski Instytut Transportu Samochodowego wzbogacił się o jeden z najlepszych na świecie symulatorów samochodu osobowego norweskiej firmy AutoSim. Zakup możliwy był dzięki wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Podczas prezentacji, nowy nabytek został przetestowany przez Krzysztofa Hołowczyca, czytamy w komunikacie PAP.

Imitujący kabinę Opla Astra symulator AS1200-6 daje odczucie zasiadania za kierownicą prawdziwego samochodu na prawdziwej drodze. Z przodu znajduje się półcylindryczny ekran, na którym projektory o wysokiej rozdzielczości wyświetlają panoramiczny obraz. Kąt widzenia wynosi 200 stopni, a rolę lusterek pełnią ekrany LCD. W środku zainstalowana jest zarówno manualna skrznia o sześciu przełożeniach, jak i automatyczna.

Kabina jest zainstalowana na siłownikach zapewniających sześć stopni swobody. Wibracje o częstotliwości od 5 do 300 herców oraz efekty dźwiękowe pozwalają zasymulować nierówności i dziury rodem z polskich dróg. Podczas prezentacji Hołowczyca spotkała przygoda, gdyż pękła mu wirtualna opona.

Symulator jest w stanie na drodze kierowcy wygenerować praktycznie każdy obiekt: płonący wrak, pieszych, zwierzęta czy policjanta, nawet 100 obiektów równocześnie. Możliwe jest również modelowanie pogody, tuneli czy ostrych zakrętów. W sumie na 200 kilometrów wirtualnych dróg składają się autostrady, miasta, wsie i górskie drogi. Od strony graficznej system obsługiwany jest przez procesory Intel Core i5 oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce GTX 470. Program symulujący, to SimWorld Software Suite 2.5.1.

Jazda w symulatorze umożliwia ocenę umiejętności kierowcy, skuteczności działania systemów wspomagających kierowcy, a także badanie wpływu na ruch elementów drogowej infrastruktury, jak znaki czy fotoradary.

Podczas jazdy w symulatorze możliwe jest badanie czynności elektrycznej mózgu, mięśni i serca, ruchów oka oraz wydzielania potu.

„Badania na symulatorze powinny być podstawą do lepszej legislacji, zarówno na poziomie ustaw, jak i rozporządzeń ministerialnych.” – stwierdził Radosław Stępień, wiceminister infrastruktury. „W przypadku ciężarówek symulatory to przyszłość szkolenia kierowców; technikę jazdy o wiele lepiej i bezpieczniej poprawia się na symulatorze.” – dodał.

(lk)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
PAP
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :