
Autonomiczny robot dostarczający żywność pod koniec grudnia zeszłego roku stanął w płomieniach na chodniku w kalifornijskim Berkeley. Kiwi, startup, który tworzy i zarządza flotą stu tego typu robotów wydał oświadczenie, w którym informuje, że pożar został szybko ugaszony przez przechodnia zanim nadjechała miejska straż pożarna. Nikt nie ucierpiał w wyniku incydentu.
Kiwi zawiesił swoją usługę do czasu zakończenia dochodzenia. Firma podejrzewa, że pożar spowodowany był ludzkim błędem podczas montażu wadliwej baterii. Przedsiębiorstwo już teraz zapowiedziało, że wprowadzi w życie nowy program rygorystycznej kontroli jakości procesu montażu.
KiwiBoty są użytkowane wyłącznie w Berkeley. Zostały zaprojektowane do obsługi ostatnich 300 metrów realizowanych dostaw żywności. Usługa została uruchomiona w 2017 roku, a w 2018 roku wykonano ponad 10 tysięcy doręczeń ze średnim czasem dostawy na poziomie 27 minut.
Incydent miał miejsce w krytycznym dla rodzącej się branży momencie. Rzesza firm, w tym Starship oraz Postmates, ogłosiła, że rozpoczęła już testowanie swoich usług autonomicznego dostarczania. Jednak w Stanach Zjednoczonych co najmniej jedno miasto, tj. San Francisco nałożyło ograniczenia na wykorzystanie tych urządzeń, wymagając od nich posiadania odpowiednich zezwoleń i ograniczenia ich użycia do mniej zatłoczonych części miasta.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- theverge

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Automatyzacja końcowych testów i montażu w celu zwiększenia produktywności...
Roboty SCARA przyczyniają się do efektywnej i elastycznej automatyzacji w produkcji akumulatorów do samochodów, umożliwiając dokładne i...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-