
Symulacje komputerowe mające na celu uczyć ludzi obsługi pojazdu są obecnie możliwe do zrealizowania. Brakuje im jednak kluczowego składnika, jakim jest realistyczne poczucie ruchu. Dlatego firmy, takie jak Toyota, wydały miliony dolarów na rozwój symulatorów ruchu, które bazują na hydraulicznych siłownikach. German Aerospace Center (DLR) podeszło do tematu w inny sposób. Zbudowało symulator ruchu oparty o ramię robota przemysłowego. Robot może symulować skrajne scenariusze, takie jak start, czy lądowanie samolotu.
DLR Robotic Motion Simulator wykorzystuje robota KUKA, dzięki czemu możliwa jest spora oszczędność w stosunku do innych symulatorów. W 2006 roku, KUKA wykorzystała robota do symulacji RollerCoastera (RoboCoaster), by następnie poszerzyć jego możliwości w RoboSim 4-D. Kwestią czasu było wykorzystanie go przez niemieckie centrum badań lotniczych.
Ramię robota jest wystarczająco silne, aby podnieść podwozie samochodu, przenosząc je w wirtualną rzeczowość, dzięki półkolistemu ekranowi projekcyjnemu. System używa do symulacji komercyjnego oprogramowania Modelica. Naukowcy z DLR od dziesięciu lat pomagają rozwijać software, budując coraz bardziej złożone modele dynamiczne.
System pozwala nie tylko na symulację jazdy samochodem. Software implementuje scenariusze, takie jak lot helikopterem, czy samolotem. Stwarza to niesamowite możliwości szkoleniowe.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- gizmag

Komentarze (1)
Czytaj także
-
Jak dobrać robota przemysłowego i jakie procesy można zrobotyzować?
Robotyzacja to dla twojego zakładu szansa na podniesienie wydajności i jakości produkcji. To również możliwość na polepszenie warunków pracy i...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-
el-trasso
Jako symulator naszych dróg proponuję zamontować młot udarowy......?:P