Umiejętność dokładnego rzucania przedmiotami oferuje wiele rodzajów korzyści. Przede wszystkim jest to skuteczny sposób na przemieszczenie obiektu bez angażowania całego ciała. Gdyby można było stworzyć ramię robota, które byłoby w stanie robić do wystarczająco dobrze, byłoby ono o wiele bardziej wszechstronne niż dzisiejsze konstrukcje.
To założenie stoi za rozwojem nowego robota podrzucającego opracowanego przez badaczy Google przy współpracy z Uniwersytetami Columbia, MIT oraz Princeton. Okazuje się, że podrzucanie jest bardzo trudnym i wymagającym procesem. Nawet ludzie mający w nim wieloletnią praktykę, osiągają skuteczność nieprzekraczającą 50% w ramach rozpatrywanej dziedziny.
Z technicznego punktu widzenia nie jest szczególnie trudnym zaprogramowanie manipulatora w taki sposób, aby dokładnie rzucał konkretnym obiektem. Jednak gdy w grę wchodzą rozbieżności w jego wielkości, masie oraz kształcie, opracowanie unikalnej strategii chwytania i przewidywania jego zachowania w locie jest niezwykle złożonym problemem.
Zadanie, które chciał rozwiązać zespół Google, tworząc konstrukcję TossingBot polegało na tym, jak nauczyć robota zbierania losowych przedmiotów z zaśmieconego pojemnika i umieszczania ich w pudełku poza zasięgiem robota.
- TossingBot wykorzystuje algorytmy głębokiego uczenia się, aby powiązać wygląd obiektu z tym, jak go uchwycić i rzucić - mówi Andy Zeng z Google - Zamiast ręcznie projektować strategie rzucania dla każdego możliwego obiektu, robot może opracować konkretne techniki metodą prób i błędów.
Używając kamer do śledzenia miejsca, w którym ląduje obiekt, system uczy się i staje lepszy z każdym rzutem. Podczas wybierania obiektu z kosza robot wykorzystuje sieć neuronową do równoległego opracowania strategii chwytania i rzucania. Rezultatem prac jest ramię, które może szybko podnosić i rzucać przedmiotami z dużą dokładnością. Średnio TossingBot jest w stanie pobrać i rzucić blisko 500 obiektów na godzinę.
Jego zastosowania mogą obejmować realizację zadań typu pick-and-place w centrach logistycznych i magazynach. Rzucanie przedmiotami zamiast fizycznego umieszczania ich w maksymalnym zasięgu robota może mieć również wiele innych zalet, w tym zwiększenie przepustowości linii produkcyjnych oraz zmniejszenie liczby manipulatorów potrzebnych do rozdzielania detali do wielu pojemników.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- zdnet
Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak dobrać robota przemysłowego i jakie procesy można zrobotyzować?
Robotyzacja to dla twojego zakładu szansa na podniesienie wydajności i jakości produkcji. To również możliwość na polepszenie warunków pracy i...
-
Co to jest audyt energetyczny i kiedy przyda się firmie?
www.energetykacieplna.plautor: 1st footage Zagadnienie audytów energetycznych to w ostatnich latach gorący temat – i to z kilku powodów. Dlatego też warto wiedzi