Rośnie znaczenie czujników w elektronice użytkowej

Rośnie znaczenie czujników w elektronice użytkowej

Rosnący popyt na uniwersalną elektronikę użytkową, oraz intuicyjne aplikacje napędzają zapotrzebowanie na czujniki. Wykorzystanie czujników na szeroką skalę stało się codziennością w takich urządzeniach, jak: telefony komórkowe, odtwarzacze, konsole do gier, czy kamery. Równocześnie pojawiają się zupełnie nowe zastosowania zawiązane z rozpoznawaniem gestów, sensoryką ruchu, lokalizowaniem, czy biometryką.

Oparte na gestach interfejsy pojawiły się w ostatnim czasie w grach, oraz urządzeniach przenośnych PDA i zaczynają wyznaczać one w tej dziedzinie zupełnie nowe trendy. Dostępność czujników trójwymiarowych, żyroskopów, oraz przyspieszeniomierzy zapewnia temu sektorowi przypływ pieniędzy. Wnioski takie zaprezentowali w najnowszym raporcie ‘Opportunities for Sensors in Consumer Electronics’ analitycy z Frost & Sullivan.

„W obszarze sensoryki głębi i ruchu, kluczowym czynnikiem stymulującym rozwój jest konkurencja wśród producentów elektroniki użytkowej: telewizorów, konsol do gier, czy telefonów komórkowych.” – stwierdził Sharmishta S, analityk z Frost & Sullivan. „Producenci rywalizują o klientów oferując coraz doskonalsze interfejsy użytkownika, nowe funkcjonalności, oraz niższą cenę.” – dodał.

Dane lokalizacyjne z wszelkich dostępnych źródeł, jak: samochody, autobusy, taksówki, telefony komórkowe, kamery, czy nawigacje są połączone sieciowo z technologiami pozycjonowania, w tym GPSem, Wi-Fi, triangulacją sieci komórkowych i dostarczają ocean informacji. Dane takie są szczególnie użyteczne dla klientów wykorzystujących rozwiązania pozwalające lokalizować rodzinę i znajomych, nawigować, czy śledzić towary i zwierzęta; znajdują też ogrom zastosowań w sporcie, czy rozrywce.

Choć perspektywy ujęte w raporcie są wielce obiecujące, wciąż pozostają zagadnienia, które hamują rozwój rynku. Takim zasadniczym wyzwaniem, szczególnie w kontekście lokalizowania, są kwestie związane z prywatnością. Biorąc pod uwagę ogrom informacji o jednostce dostępnych w sieci, pojawiają się wątpliwości co do ich bezpieczeństwa.

„Umieszczenie w Internecie danych całkowicie anonimowo jest niezwykle trudnym zadaniem; zatem aplikacje związane z lokalizowaniem będą musiały poradzić sobie z zagadnieniem dostępności prywatnych danych.” – stwierdził Sharmishta. „Uświadamiając i edukując konsumentów w kontekście informacji udostępnianych w sieci mamy jednak szansę ograniczyć to zjawisko.” – dodał.

Proces standaryzacji czujników zajmie jeszcze wiele czasu, gdyż ich zastosowania są bardzo zróżnicowane, a ciężarem tego procesu obarczony jest przede wszystkim użytkownik końcowy. Dalsze udoskonalenia nanoczujników, oraz technik drukowania mogą prowadzić do stworzenia przenośnych ‘laboratoriów na folii’ (lab-on-foil), oraz ‘laboratoriów na chipie’ (lab-on-chip). Te niedrogie miniaturowe czujniki mogą być wykorzystywane na przykład do szybkiego wykrywania niebezpiecznych chemikaliów za pomocą telefonów komórkowych.

Warto wspomnieć o kilku technologiach, które w niedalekiej przyszłości będą wyznaczać kierunek rozwoju elektroniki użytkowej. Przyspieszeniomierze i żyroskopy były do niedawna domeną sektorów: motoryzacji i lotnictwa. Jednakże, czujniki te coraz śmielej wkraczają w obszar elektroniki użytkowej. Producenci żyroskopów łakomie patrzą na ogromny rynek telefonów komórkowych, gdyż żyroskopy mogą otworzyć telefonom komórkowym zupełnie nowe zastosowania. w konsekwencji doprowadziłoby to również do spadku cen czujników.

W dłuższej perspektywie, współdziałanie różnych rodzajów technologii sensorycznych pozwoli stworzyć rozwiązania bardziej kompleksowe i przyjazne dla użytkownika.

(lk)