Rynek przepływomierzy wirowych rośnie w siłę

Rynek przepływomierzy wirowych rośnie w siłę

Rynek przepływomierzy wirowych znacząco się w przeciągu ostatnich kilku lat rozwinął. I trend ten ma się w kolejnych latach utrzymać. Rynek, którego wartość w 2009 roku wynosiła 224 miliony dolarów, wart będzie w 2014 roku 303,7 miliona dolarów, czytamy w najnowszym raporcie ‘The World Market for Vortex Flowmeters, 4th Edition’, przygotowanym przez analityków z Flow Research. Roczna stopa wzrostu (CAGR) w tym okresie wynosić ma 6,3 procenta.

Wśród najszybciej rozwijających się rynków regionalnych analitycy wymieniają te, gdzie wciąż powstają nowe zakłady sektora procesowego, w szczególności w Chinach, na Bliskim Wschodzie oraz rozwijających się krajach azjatyckich.

Jedną z przyczyn tego trendu wzrostowego jest uniwersalność przepływomierzy wirowych, które nadają się do pomiaru płynów, pary czy gazu. Spośród wszystkich przepływomierzy jedynie zwężkowe mogą się równać wirowym uniwersalnością. Dodatkowo, popyt na przepływomierze tego rodzaju został wzmocniony przez aprobatę American Petroleum Institute wykorzystania ich do przesyłu nadzorowanego. Analitycy wskazują również, że na rynek przepływomierzy wirowych wciąż wchodzą nowe firmy, a te specjalizujące się dotąd w rozwiązaniach jednowymiarowych, przechodzą w kierunku wielowymiarowych.

„Mierniki wirowe zniosły kryzys ekonomiczny lepiej niż większość nowoczesnych przepływomierzy, dzięki ich zdolności do mierzenia zarówno pary, jak i płynów i gazu.” – stwierdził Jesse Yoder, prezes Flow Research. „Przepływomierze magnetyczne nie są w stanie mierzyć przepływu pary, a coriolisa i ultradźwiękowe dopiero zaczynają być wykorzystywane do tego celu. Mierniki wirowe nie tylko są w stanie znieść wysokie temperatury i ciśnienia, ale przy tym może mierzyć przepływ pary o zmiennej prędkości. Daje im to dużą przewagę w wielu branżach, w tym naftowej i gazowej.” – dodał.

(lk)