Powrót do listy wiadomości Dodano: 2020-06-12  |  Ostatnia aktualizacja: 2020-06-12
Salto popisuje się lądowaniami
fot. pixabay
fot. pixabay

Jednonogi robot Salto z laboratorium biomimetyki UC Berkeley jest w stanie wykonywać skoki już od 2016 roku. Dwa lata później udawało mu się podskakiwać o metr z całkiem przyzwoitą dokładnością i samodzielnie odbijać od przeszkód, jenak naukowcy postanowili pójść o krok dalej.

Jedną rzeczą jest utrzymywanie robota w dynamicznym ruchu, jednak równie ważne jest lądowanie, które przekłada się na wykonywanie następujących po sobie skoków. Moment pędu jest największym problemem, z którym Salto musi sobie poradzić.

Podczas skoku maszyna pochyla się do przodu, wykorzystując obracające się koło reakcyjne, a następnie dostosowuje jego obroty w taki sposób, aby wystawić nogę do przodu pod odpowiednim kątem do lądowania. Jeśli jego moment pędu jest równy zero, może wylądować bezpośrednio na celu, jednak natychmiast się przewróci.

W teście 60 skoków robot wykonał doskonale kontrolowane lądowanie 52 razy, 5 razy musiał przerwać dalsze wykonywanie skoków, natomiast przewrócił się jedynie trzykrotnie.

Kontrolowanie lądowania znacznie polepszyło dokładność skoków Salto. Precyzja w osiąganiu zamierzonego punktu zwiększyła się kilkunastokrotnie. Rozwój robota może pomóc w osiągnięciu pierwotnego celu, w jakim skonstruowano maszynę - nawigacji w trudnym terenie w misjach poszukiwawczych i ratowniczych, w których tego typu małe roboty mogłyby szybciej i bezpieczniej przemieszczać się po gruzach, skałach i wrakach niż ludzkie zespoły ratownicze.

Na poniższym wideo można zobaczyć nowe możliwości Salto.

(rr)

Kategoria wiadomości:

Nowinki techniczne

Źródło:
newatlas
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :