SI chce być jak pies

fot. Pexels.com

Zespół naukowców z Uniwersytetu Waszyngtońskiego i Instytutu Sztucznej Inteligencji Allen wytrenował system SI, który reaguje jak pies, wykorzystując dane pozyskane od prawdziwego zwierzęcia. Zespół zaprezentuje swoją pracę podczas konferencji „Computer Vision and Pattern Recognition".

Systemy AI są zwykle oparte na algorytmach głębokiego uczenia się, które przetwarzają dane opisujące zdarzenia, a następnie wykorzystują to, czego się nauczyły, aby przewidzieć przyszłe zachowanie. W ramach nowych badań naukowcy zastosowali taką strategię w stosunku do zachowania psa.

Ich celem było zbudowanie systemu sztucznej inteligencji, który mógłby reagować w sposób podobny do zwierzęcia w określonych okolicznościach. W tym celu przymocowali szereg czujników do malamuta wabiącego się Kelp M. Redmon. Na jego głowie zamontowali kamerę GoPro z mikrofonem, na jego nogach i ogonie czujniki bezwładności, natomiast na plecach umieścili kontroler Arduino który zbierał i przetwarzał dane. Potem pozwolili malamutowi robić różne rzeczy z innymi psami.

Sztuczna inteligencja została stworzona do osiągnięcia trzech głównych celów: przewidzenia przyszłych ruchów, zaplanowania zadania i uczenia się na podstawie psich zachowań. Pomysł polegał na tym, aby system nauczył się przewidywać, co pies zrobi w danym scenariuszu, na przykład podczas zauważenia wiewiórki.

W sumie zespół zebrał 24 500 klatek wideo, które zostały zsynchronizowane z siłami odczytywanymi na ciele psa i dźwiękiem. Do szkolenia systemu wykorzystali 21 000 z nich, reszta służyła jedynie do testowania. Badacze uważają, że system spełnia oczekiwania, a niektóre zadania, które uznali za trudne wykonuje lepiej niż przewidywali. Nie został zaimplementowany w konstrukcji bionicznego psa, natomiast wskazuje wyraźny kierunek, w jakim powinny rozwijać się behawioralne systemy sterowania.

(rr)