
Ludzie, którzy na co dzień nie mają do czynienia ze sportami strzeleckimi mogą nie zdawać sobie sprawy z tego jak duży wpływ na celność ma potencjalne drgnięcie lufy podczas opuszczania jej przez pocisk.
Dla sportowca identyfikacja miejsca, w którym popełnił błąd ma jednak niebagatelne znaczenie. Z pomocą przychodzi Eric Higgins - konstruktor, który postanowił wykorzystać Raspberry Pi do takiej właśnie aplikacji.
Higgins podłączył do urządzenia matrycę tanich trójosiowych czujników przyspieszenia, a następnie całość zamocował tuż przy wylocie lufy karabinu. Czujniki rejestrują dane z częstotliwością 140Hz, co jest wystarczające do detekcji wszystkich niezamierzonych ruchów bronią podczas wystrzału. Pomysł sprawdził się na tyle, że inżynier pracuje nad kolejną jego wersją z mocowaniem zaprojektowanym do wydruku w 3D.
Istnieją już komercyjne rozwiązania zaprojektowane do tego samego celu, jednak większość w przeciwieństwie do samodzielnie skonstruowanego urządzenia jest bardzo kosztowna.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Nowinki techniczne
- Źródło:
- hackaday

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Magnetyczny system pomiarowy z radiową transmisją danych MPI-R10-RF
Firma Elesa+Ganter wprowadziła do oferty nowy system pomiaru przesuwu liniowego i kątowego MPI-R10-RF bazujący na czujniku oraz liniale...
-
Kluczowa rola wycinarek laserowych w obróbce metali
Wycinarki laserowe zrewolucjonizowały przemysł obróbki metali, oferując niezwykłą precyzję i efektywność. Dowiedz się, dlaczego są one...
-
-
-
-
-
-