Spot uczy się nowych umiejętności

fot. pixabay

Spot uczy się nowych umiejętności, pracując na platformie wiertniczej prawie 190 mil od brzegu w Zatoce Meksykańskiej. Firma programuje robota do odczytywania wskaźników, wyszukiwania oznak korozji, mapowania obiektu, a nawet wykrywania śladów metanu.

Adam Ballard, menedżer ds. technologii obiektowej BP podkreśla, że zadania wykonywane przez Spota zwiększą bezpieczeństwo pracy na platformie poprzez zmniejszenie liczby osób niezbędnych do wykonywania niebezpiecznych zadań, co pozwoli również oddelegować personel do wykonywania innych prac.

Spot oprócz typowych zadań obserwacyjnych, wyposażony w zintegrowany czujnik gazu, jest zaprogramowany w taki sposób, aby wyłączał się, jeśli wykryje wyciek metanu, by nie spowodować ewentualnego wybuchu.

BP ma nadzieję, że w przyszłości rozszerzy możliwości gromadzenia danych przez Spota na dużo więcej obszarów. Możliwe jest to między innymi dzięki dostępnemu obrazowaniu wielospektralnemu, które pozwala uchwycić znacznie więcej niż ludzkie oko, co jest kluczowe na tego typu obiektach.

(rr)