Autonomiczny opryskiwacz sadowniczy

fot. pixabay

GUSS Automation wprowadził na rynek autonomiczny opryskiwacz sadowniczy. Firma twierdzi, że łączy on w sobie zaawansowane technologie, które mogą zmienić kierunek rozwoju przemysłu rolniczego.

Konstrukcja pozwala rolnikom zwiększyć wydajność i precyzję pracy, a także zapewnić bezpieczeństwo pracownikom. GUSS powstał z konieczności. Kiedy Dave Crinklaw zmagał się z przeszkodami związanymi z wysokimi kosztami materiałów i robocizny w swojej działalności oferującej opryskiwanie sadów, zaczął rozważać wykorzystanie bezzałogowej maszyny. Po wielu latach badań i rozwoju narodził się GUSS. Crinklaw zaczął używać go w ramach swojego biznesu, a gdy lokalni rolnicy zorientowali się nad czym pracuje, zwrócili się z prośbą o jego wykorzystanie we własnych sadach.

GUSS opiera się o systemy GPS, LiDAR oraz algorytmy sztucznej inteligencji, które pozwalają poruszać się autonomicznie przez sad, opryskując każde drzewo z dużą precyzją i wydajnością. Jeden pracownik może monitorować i obsługiwać do ośmiu maszyn GUSS ze swojego własnego pojazdu.

Osiągnięcie Crinklawa nie tylko wykracza poza oczekiwania rolników i hodowców w Stanach Zjednoczonych, ale jest również wyrazem sukcesu na arenie międzynarodowej. GUSS Automation w najbliższym czasie planuje wprowadzić na rynek kolejne maszyny usprawniające uprawy.

(rr)