Chiny napędzają wzrost przemysłu

Zgodnie z raportem Interact Analysis globalny przemysł wytwórczy wzrośnie o 0,6% w 2024 roku, natomiast jego silniejszy wzrost spodziewany jest dopiero w dwóch następnych latach. Jednak gdyby w zestawieniu nie brać pod uwagę Chin, których dynamikę w tym roku przewiduje się na poziomie 2,4%, globalna produkcja wytwórcza spadłaby o 0,9%.

Według analityków kilka kluczowych europejskich gospodarek wytwórczych stanie w tym roku w obliczu znacznych spadków. Region zmaga się z następstwami kryzysów energetycznych, zakłóceniami w łańcuchu dostaw i ekonomicznymi konsekwencjami napięć geopolitycznych - w szczególności wojny na Ukrainie. W rezultacie oczekuje się, że europejska produkcja wytwórcza albo ulegnie stagnacji, albo spadnie, co uczyni ją jednym z najgorzej prosperujących regionów na świecie. Podkreśla to podatność na wstrząsy zewnętrzne oraz pilną potrzebę strategicznych inwestycji w niezależność energetyczną i modernizację przemysłu, aby zapewnić długoterminową odporność.

Stany Zjednoczone, pomimo tego że stoją w obliczu spowolnienia, nie powinny doświadczyć tak poważnego kryzysu jak Europa. Wynika to częściowo z dużych inwestycji administracji Bidena w infrastrukturę. Jednak nadchodzące wybory prezydenckie mogą bezpośrednio wpłynąć na perspektywy wzrostu kraju.

Region Azji i Pacyfiku - w szczególności Korea Południowa, Singapur i Tajwan - jest gotowy odegrać kluczową rolę w ożywieniu globalnego sektora produkcyjnego. Oczekuje się, że te trzy kraje doświadczą znaczącego odrodzenia, gdy przemysł półprzewodników odzyska dynamikę. Niektóre regiony, zwłaszcza w Azji, mogą odnotować lepsze wyniki w sektorze maszynowym dzięki inwestycjom w bardziej zaawansowane technologie produkcyjne i automatyzację, które mają na celu poprawę produktywności produkcyjnej.

(rr)