Czujniki ruchu powiedzą jak zaserwować asa

Czujniki ruchu powiedzą jak zaserwować asa

Pierwszy serwis tenisisty jest bronią, która może mu zapewnić, albo pozbawić go tytułu. Jednakże wychwycenie tych niuansów w ruchu ramienia, czy nadgarstka, które odróżniają asa od błędu serwisowego jest niezwykle trudne. Pomóc mogłyby czujniki ubierane na ciało.

Możliwa jest analiza zapisu wideo serwu zawodnika, jednakże ze względu na jego dużą szybkość, jest to drogie i pracochłonne. Inne podejście zastosowali: Amin Ahmadi i jego koledzy z australijskiego Griffith University in Brisbane. Opracowali oni niedrogi zakładany na ciało zawodnika system, którego wyniki można natychmiast odczytywać na laptopie.

Trzy żyroskopowe czujniki wielkości pudełka zapałek umocowane są do piersi, nadramienia, oraz dłoni tenisisty. Mierzą one obracanie się barku, prędkość kątową ramienia, oraz wyginanie nadgarstka, czyli czynniki decydujące o powodzeniu serwisu.

Zespół przetestował swój system na czterech zawodnikach, w tym jednym graczu zawodowym. Zgromadzone informacje pochodzące od graczy zostały skompilowane i przeanalizowane przez program komputerowy identyfikujący elementy dobrego serwisu. „Następnie, nasze oprogramowanie sugeruje jak poszczególni zawodnicy mogą poprawić swój serwis.” – powiedział Ahmadi.

Urządzenie to musi zostać jeszcze przetestowane przez wielu zawodników zanim dowiedzie swojej przydatności, powiedział Steve Haake z Sheffield Hallam University. „Jednakże dzięki coraz mniejszym czujnikom, możliwym jest, że któregoś dnia ubierzemy na siebie kawałek bezprzewodowej technologii, która powie nam jak grać lepiej.” – dodał Haake.

(lk)