Los Angeles debatuje nad Spotem

fot. pixabay

Po długiej debacie mającej miejsce w Los Angeles przewodniczący Rady Miasta przełożył o dwa miesiące kontrowersyjne głosowanie w sprawie przyjęcia darowizny od Los Angeles Police Foundation w postaci robota Spot, który mógłby służyć miejskiej policji.

Lokalni funkcjonariusze twierdzą, że Spot byłby wykorzystany tylko w określonych okolicznościach wymagających reakcji zespołu SWAT. Twierdzą, że obecność tego typu maszyn pozwoliłaby władzom uniknąć niepotrzebnego narażania funkcjonariuszy na niebezpieczeństwo i zminimalizować brutalne starcia.

Zarówno Rada Komisarzy Policji, jak i Komitet Bezpieczeństwa Publicznego zaaprobowały ten ruch, jednak sprzeciw wobec wykorzystania robotów na ulicach Los Angeles narasta od kilku tygodni. Wiele osób kwestionowało wpływ urządzenia na bezpieczeństwo publiczne i podkreślało możliwość niewłaściwego wykorzystania w celu wyrządzenia ewentualnych szkód lub szpiegowania społeczności.

Zarówno urzędnicy LAPD, jak i producent urządzenia Boston Dynamics podkreślają, że nie mają planów wyposażania robota w funkcję rozpoznawania twarzy, ani instalowania na konstrukcji żadnego typu broni.

(rr)