Niemcy z nadzieją na rekord

Niemiecki sektor robotyki i automatyki przewiduje, że jego sprzedaż wzrośnie w tym roku o 13%, osiągając najwyższy w historii poziom 16,2 miliardów euro. Wszystko to pomimo tego, że kraj znajduje się obecnie w recesji.

Według branżowej organizacji VDMA wielu dostawców ma pełne portfele zamówień. Frank Konrad, prezes działu Robotics + Automation w VDMA spodziewa się, że poprzedni rekord sprzedaży sektora wynoszący 15,1 mld euro i ustanowiony w 2018 roku zostanie znacząco pobity.

- Podczas pandemii dostawcy wygenerowali duże zaległości w zamówieniach, które są teraz stopniowo nadrabiane z racji tego, iż wąskie gardła w łańcuchach dostaw powoli znikają. Oznacza to, że nasza branża wreszcie wychodzi z pandemii - podsumował Konrad.

Popyt na robotyzację i automatyzację jest również napędzany przez trendy transformacyjne, takie jak rozwój nowych technik produkcji pojazdów elektrycznych w sektorze motoryzacyjnym. Ponadto coraz powszechniejsze stosowanie energii odnawialnej wymaga opłacalnej, zautomatyzowanej masowej produkcji technologii, takich jak ogniwa paliwowe.

VDMA przewiduje, że w 2023 roku wzrosną:

• sprzedaż zintegrowanych rozwiązań montażowych - o 17% do poziomu 8,7 miliardów euro,
• sprzedaż systemów robotyki - o 12% do poziomu 3,9 miliardów euro,
• sprzedaż sprzętu do przemysłowego przetwarzania obrazu - o 7% do poziomu 3,6 miliardów euro.

Jednocześnie VDMA ostrzega, że Chiny prawdopodobnie wyprzedzą Niemcy w tym roku pod względem gęstości robotów przemysłowych. Organizacja dostrzega jednak znaczny potencjał automatyzacji w sektorze usług, który generuje 70% wartości gospodarczej Niemiec. Sugeruje to, że robotyka usługowa jest pilnie potrzebna po to, aby kraj pozostał produktywny, pomimo niedoboru wykwalifikowanego personelu w obszarach, takich jak automatyzacja laboratoriów.

(rr)