Nowy typ tranzystora od Koreańczyków

Nowy typ tranzystora od Koreańczyków

Naukowcy z Korea Institute of Science and Technology (KIST) w Seulu stworzyli tranzystor, który jest wyłączany dzięki magnetyzmowi, a nie energii elektrycznej. Odkrycie może prowadzić do stworzenia chipów komputerowych, które będzie można łatwo przeprogramowywać w zależności od potrzeb.

Ten magnetyczny tranzystor stworzony jest z antymonku indu. Posiada wąską szczeliną półprzewodnikową, której nie znajdziemy w zwykłych chipach komputerowych. Naukowcy z KIST ułożyli na sobie warstwy InSb p- oraz n-, tworząc coś w rodzaju mostka magnetycznego. Antymonek indu typu n- ma nadmiar elektronów i jest ich tyle samo co dziur w warstwie p-. Gdy zadziałamy na nie siłą magnetyczną, elektrony przechodzą z warstwy n- na p-, umożliwiając przepływ prądu przez most, załączając w efekcie tranzystor.

W obecności pola magnetycznego, przełącznik pozostaje włączony. Nie wymaga stałego przepływu prądu, jak w elektronicznym odpowiedniku. Teoretycznie możliwe, więc jest zbudowanie bardziej oszczędnych procesorów, których konfiguracja może być zmieniana w trakcie pracy. Zamiast chipów, posiadających dedykowane tranzystory, przeznaczonych do realizacji określonych instrukcji i funkcji, możemy mieć kilka programowalnych bloków, które mogą być przełączane z trybu dekodowania wideo w tryb obliczeń zmiennoprzecinkowych, bądź odtwarzania dźwięku. Analogii można szukać w układach FPGA, tyle, że tranzystory magnetyczne są bardziej energooszczędne od tych konstrukcji.

Nie obędzie się oczywiście bez zastrzeżeń. Największym z nich jest to, że antymonek indu nie jest krzemem. Nie ma praktycznej możliwości wyrobu chipów z tego typu materiałów na szeroką skalę. Marko Johnson z Naval Research Laboratory twierdzi jednak, że możliwe, że uda się wyprodukować podobne struktury z krzemu.

Kolejną niedogodnością jest to, że każdy tranzystor wymaga towarzyszącego mu magnesu, aby go włączyć lub wyłączyć. Obecnie nie jest możliwe zintegrowanie takiej pary na niezwykle zagęszczonych chipach. Stosuje się obecnie złącza tunelowe MRAM, ale czy będzie można je zintegrować z nowymi tranzystorami, jeszcze nie wiadomo. Tego typu technologie niewątpliwie są przyszłością dla rozwoju elektroniki, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o znaczącym przełomie.

(rr)