Amerykański Urząd Patentów i Znaków Towarowych odrzucił wniosek złożony przez Google, w którym gigant ubiega się o ochronę rozwiązania dotyczącego kodowania ANS opracowanego jednak przez dr Jarosława Dudę z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Kodowanie ANS pozwala na kompresję danych w komputerach i innych urządzeniach elektronicznych. Jest używane w wielu produktach, m.in. Apple, Facebooka, Google czy w oprogramowaniu Linux. Obecnie korzystają z niego praktycznie wszyscy użytkownicy komputerów i telefonów na świecie.
Swoją metodę badacz opracował w latach 2006-2013, dzieląc się na bieżąco wynikami swoich prac w artykułach naukowych. Jako naukowiec nie chciał patentować swojej metody, ponieważ uważał, że tak podstawowe koncepcje powinny być darmowe i dostępne dla wszystkich. Google, które konsultowało z nim adaptację jego rozwiązania w swoich produktach postanowiło je opatentować, mimo krytyki środowiska. Na wniosek patentowy dr Duda trafił przez przypadek w 2017 roku.
Wówczas autor i jego uczelnia domagały się jego wycofania, jednak bezskutecznie. Szczęśliwie wniosek został odrzucony, ale może to jeszcze nie zakończyć problemów uczonego, ponieważ Google ma prawo odwołać się od decyzji amerykańskiego urzędu, co znacznie przedłuży spór.
(rr)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- pap
Komentarze (1)
Czytaj także
-
Zdalny inżynier – jak oszczędzać na wyjazdach na obiekty i zwiększyć osobistą...
Z tego artykułu dowiesz się: dlaczego zdalny dostęp się przydaje w pracy inżyniera, jaki zdalny dostęp ma wpływ na cyberbezpieczeństwo, ...
-
Zasady efektywnego oznakowania linii wysokiego napięcia
W dzisiejszym społeczeństwie rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną wiąże się z koniecznością budowy coraz większej liczby linii wysokiego...
-
Co to jest audyt energetyczny i kiedy przyda się firmie?
www.energetykacieplna.pl
Mich
Proponuję żeby p.Duda jednak opatentował rozwiązanie i wszystkim udzielał za darmo oprócz Googla.