Produkcja przemysłowa - 18,4 proc. w górę

Produkcja przemysłowa - 18,4 proc. w górę

Jak podaje Gazeta Wyborcza - środowe dane GUS o wzroście produkcji sprzedanej przemysłu w lutym całkowicie zaskoczyły analityków. Przewidywano solidny wzrost wzrost o 12 proc., rzeczywistość pokazała 18,4 proc. Stocznie, producenci samochodów, fabryki maszyn i urządzeń elektrycznych przeżywają boom. Eksportują tak dużo, że napędzają całą gospodarkę, która rośnie już w tempie wyższym niż 5 proc. rocznie.

Co ważne, także po uwzględnieniu wpływu czynników sezonowych wzrost liczony w skali roku był ogromny - 17,8 proc. W porównaniu ze styczniem zanotowano wzrost o 2,1 proc., choć liczba dni roboczych była w lutym mniejsza niż w styczniu.

Część tego wzrostu "wypracował" przemysł stoczniowy, gdzie wzrost produkcji w ujęciu rocznym wyniósł prawie 90 proc., ale także inne branże, które w ubiegłych miesiącach notowały silne wzrosty, teraz jeszcze poprawiły wyniki - na przykład producenci samochodów zanotowali wzrost 80-proc.

Specjaliści twierdzą, że jeszcze przez kilka miesięcy, przynajmniej do kwietnia takie wyniki są możliwe do utrzymania. Potem może być trudniej, gdyż będziemy się odnosić do coraz lepszych wyników z ubiegłego roku. Ekonomiści już szacują, że marzec znów będzie rekordowy – być może tempo wzrostu produkcji przekroczy 20 proc.

Na razie nic się nie zmienia, jeśli chodzi o siłę napędową gospodarki - są nią te branże, w których dużo się eksportuje. Zdaniem ekspertów da się zauważyć, że i popyt wewnętrzny przykłada się w coraz większym stopniu do wzrostu. - Pracownicy otrzymują wyższe wynagrodzenia, więc stać ich na więcej (wynagrodzenia w gospodarce wzrosły w lutym o ponad 6 proc. w skali roku). Rozwijają się więc kolejne branże konsumpcyjne - po żywności także produkcja odzieży i dóbr trwałego użytku.