Roboty pomagają w zakupach

Roboty pomagają w zakupach

Naukowcy z USA opracowali robota, który może pomóc niewidomym w zakupach lub w znalezieniu drogi w dużych budynkach. Używa znaczników radiowych aby odnaleźć obiekty i laserowego miernika odległości aby omijać przeszkody.

Robot został stworzony przez profesora Vladimira Kulyukina z Utah State University. Rozpoczęto już testy robota w sklepach. Profesor Kulyukin ze współpracownikami negocjuje z dużymi sieciami supermarketów rozpoczęcie bardziej zaawansowanych testów. "Nazywamy go zrobotyzowanym asystentem sklepowym", stwierdził twórca. "Ludzie myślą że chcemy zastąpić nim psy przewodników, ale to nieprawda".

Idea robota powstała po rozmowie kilku niewidomych osób z profesorem Kulyukin’em, z której wynikało, że mają one problemy z samodzielnym robieniem zakupów. "Idea polega na tym, że po prostu przychodzisz do sklepu, łapiesz asystenta i on prowadzi cię do różnych produktów. Kiedy wychodzisz ze sklepu zostawiasz go tam." Robot został już wypróbowany w lokalnym sklepie spożywczym w Logan w Utah. "Jestem absolwentem Utach State University więc lubię im pomagać we wszystkim co robią", stwierdził właściciel sklepu, Lee Badger.

"Testowaliśmy robota wcześnie rano, przed otwarciem.(...) Jako właściciel sklepu spożywczego chcesz przyciągać tak wielu ludzi jak tylko można, i jeżeli któregoś dnia robot pomoże niewidomym przyjść do sklepu to ja chcę brać w tym udział."

Profesor Kulyukin prowadzi obecnie rozmowy z sieciami supermarketów, dotyczące udostępnienia sklepów na dłuższy okres czasu, do testów. "Chcemy sprawdzić robota w warunkach 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.", stwierdził. Dotychczas znaczniki radiowe zostały umieszczone na szczególnych półkach, aby zlokalizować niektóre produkty, a nie każdy towar w sklepie.

Znaczna ilość osób o upośledzonym widzeniu, po testach wyraziła swoje uznanie, nikt z nich nie znał alfabetu Brailla, tak więc nie mogli używać Braillowskiej klawiatury do wprowadzania poszukiwanych towarów. Zespół pracuje teraz nad dodaniem układu syntetyzującego mowę do robota. Następnym planowanym krokiem jest poprawienie mobilności robota. Jedna z kobiet z bólem pleców narzekała, że robot przyśpiesza zbyt gwałtownie jak dla niej.

Pomimo faktu, że urządzenie kosztuje około 8000 funtów brytyjskich, profesor Kulyukin wierzy, że będą produkowane seryjnie. "Przed nami jeszcze długa droga, ale mamy już użyteczny prototyp", stwierdził asystent Sachin Pavithran, specjalista ds. pomocy niewidomym.

Sachin Pavithran, który również pracuje na Utah State University i testował robota w wielu środowiskach, sądzi, że robot oferuje możliwość większej niezależności dla niewidomych. "Mając to urządzenie nie musiałbym marnować tyle czasu na lotnisku stojąc przy bramce i czekając na lot – mógłbym iść do restauracji, albo pobuszować w sklepie", stwierdza Pavithran.

Profesor Kulyukin i jego zespół mają nadzieje, że właściwy rozwój robota uczyni go dostępnym dla niewidomych i słabo widzących w przeciągu roku lub dwóch.