Roboty wsparciem dla fotowoltaiki

fot. pixabay

Utrzymywanie paneli z dala od kurzu w dużych farmach fotowoltaicznych może być czasochłonnym i kosztownym przedsięwzięciem. Sycylijski startup technologiczny o nazwie Reiwa Engine opracował autonomicznego robota o nazwie SandStorm, aby obniżyć koszty konserwacji i czyszczenia nawet o 80%.

Kurz, brud czy piasek osadzające się na powierzchni paneli fotowoltaicznych mogą znacznie obniżyć ich wydajność. Personel farm fotowoltaicznych może przywrócić pełną wydajność za pomocą myjek wysokociśnieniowych lub wykorzystując do tego celu dedykowane ciągniki, ale marnuje w ten sposób cenne zasoby wody, a eksploatacja pojazdów powoduje emisję CO2, nie mówiąc o samych kosztach.

Kilka lat temu firma Enel Green Power (EGP) rozpoczęła testowanie pierwszego robota z silnikiem Reiwa w laboratorium w Passo Martino na Sycylii. Robot czyszczący SandStorm usuwa kurz i zanieczyszczenia, poruszając się autonomicznie wzdłuż rzędu paneli i używając do czyszczenia szczotek zamiast wody. Konstrukcja jest w stanie dostosować się do nierównego ustawienia paneli, a także szczelin poprzecznych większych niż 50 cm. Robot wraca do stacji dokującej, gdy jego akumulatory się wyczerpią lub pod koniec zmiany. Może również działać w nocy, aby uniknąć zacieniania paneli w ich godzinach pracy.

Robota testowano w jednomegawatowej sekcji elektrowni w Totana w Hiszpanii, a EGP planuje obecnie wdrożyć 150 maszyn tego typu na farmach słonecznych w Totana i Las Corchas generujących łączną moc 135 MW. Partnerstwo technologiczne w zakładzie w Pass Martino przetestowało niedawno również robota transportowego, który pomaga jednostkom SandStorm przemieszczać się między rzędami paneli.

(rr)