Rynek inercyjnych MEMS rośnie w tempie 5 procent rocznie

Rynek inercyjnych MEMS rośnie w tempie 5 procent rocznie

Według najnowszego raportu ‘Research and Markets', rynek wysokiej klasy inercyjnych mikro elektromechanicznych systemów (MEMS) osiągnie w latach 2006-2011 roczną stopę wzrostu (CAGR) na poziomie 5 procent, podczas gdy już dziś jest on wart miliard dolarów.

Rynek wysokiej klasy inercyjnych mikro elektromechanicznych systemów (MEMS) jest bardzo pofragmentowany, co sprawia, że jest na nim miejsce dla wielu graczy.

Gwałtownie rośnie rynek zastosowań MEMS do użytku powszechnego. Do 2011 roku będzie on stanowił 40 procent całego rynku MEMS. Sektor żyroskopów i przyspieszeniomierzy MEMS urósł od roku 2005 do 2006 o 55 procent, a jego wartość przekroczyła w zeszłym roku 200 milionów dolarów. Natomiast roczna stopa wzrostu (CAGR) dla tego sektora w latach 2006-2001 jest szacowana na 35 procent. Rynek napędzany głównie przez przyspieszeniomierze będzie do 2011 roku stanowił blisko 65 procent całej branży inercyjnych MEMS.

Oparte o wysokiej klasy MEMS żyroskopy i przyspieszeniomierze są niezbędnymi elementami w sektorach: motoryzacyjnym, lotniczym i obronnym. Ogromna liczba urządzeń tego rodzaju znajduje zastosowanie w motoryzacji. W przemyśle lotniczym i obronnym wykorzystuje się ich mniej, jednakże specyfika tego sektora sprawia, że są one z kolei znacznie droższe. Nie można zapominać o zastosowaniach przemysłowych i medycznych, gdzie daje się zaobserwować podobna analogia.

Przyspieszeniomierze i żyroskopy MEMS wkraczają również zdecydowanie na rynek elektroniki użytkowej. Już od roku 1998 żyroskopy są szeroko wykorzystywane w aparatach fotograficznych i kamerach w celu zapewnienia stabilizacji obrazu. Natomiast od roku 2003 przyspieszeniomierze są wykorzystywane do ochrony twardych dysków. A w 2006 roku Nintendo zaprezentowało system zdalnego sterowania za pomocą detektorów ruchu.

Na rynku wysokiej klasy inercyjnych MEMS dają się dziś zaobserwować trzy kluczowe trendy. Pierwszym jest pojawienie się nowych graczy; Siemens VDO i Infineon ogłosili swoje plany dotyczące wejścia na rynek. Kolejnym jest łączenie się dostawców. Motorola Automotive została w zeszłym roku przejęta przez Continental. Ostatnim jest dywersyfikacja ofert dostawców będąca konieczną reakcją na zmiany zachodzące na rynku. Słabnący rynek motoryzacyjny w Ameryce Północnej zmusił firmy do szukania klientów na rynkach elektroniki użytkowej i przemysłu.

Dzisiaj jednakże główny nurt jest wyznaczany przez gwałtowny rozwój elektroniki użytkowej wykorzystującej MEMS, który nastąpił po 2004 roku. Niektórzy dostawcy w ogóle zrezygnowali z odbiorców przemysłowych i wycofali ze swej oferty choćby przyspieszeniomierze 3-osiowe.

(lk)