Czujniki pomogą leczyć ofiary eksplozji

Czujniki pomogą leczyć ofiary eksplozji

Naukowcy z Rochester Institute of Technology (RIT) skonstruowali nowe urządzenie mierzące siłę eksplozji, które mogłoby pomóc w leczeniu żołnierzy rannych w wybuchach przydrożnych bomb.

Urządzenie jest wielkości zegarka na rękę i rejestruje dane dotyczące ciśnienia, przeciążenia działające na głowę oraz czas. Informacje te mogą być przekazywane lekarzom w celu ułatwienia procesu leczenia.

„Gdy rdze technologii już istnieje, wyzwaniem jest dostosowanie jej możliwości do zintegrowanie jej elementów w jeden system, będący użytecznym rozwiązaniem dla wojska.” – stwierdził David Borkholder, inżynier z Rochester Institute of Technology.

Gdy żołnierz znajdzie się w pobliżu eksplozji, fala uderzeniowa może spowodować cały szereg poważnych i skomplikowanych mechanicznych i fizycznych reakcji w mózgu. Aktualnie nie dysponujemy żadnymi eksperymentalnymi danymi dla ludzi, dotyczącymi obrażeń mózgu powstałych w wyniku eksplozji.

Zespół z RIT podjął się stworzenia takiego rozwiązania w ramach projektu współfinansowanego przez Defense Advance Research Projects Agency (DARPA).

Jako że charakterystyka uderzenia zależy od samej eksplozji, ale także i środowiska fizycznego oraz samego położenia żołnierza, zespół z RIT opracował zaawansowane algorytmy do analizy.

„Możliwość rejestrowania tych informacji w czasie rzeczywistym z dostateczną szybkością nie było zadaniem łatwym.” – stwierdził Borkholder.

Po incydencie, trzy diody LED zapewniają informację o stanie żołnierza, a port mikro USB umożliwia służbom medycznym zgranie dokładnych danych.

Nowe urządzenie zostało przetestowane w polu przy pomocy eksplozji propanu i tlenu oraz manekina udającego żołnierza.

Naukowcy stworzyli powiązaną z uniwersytetem firmę BlackBox Biometric, której zadaniem będzie wprowadzić urządzenie na rynek jeszcze w tym roku.

(lk)