Rynek napędów w dołku

Globalny rynek niskonapięciowych napędów prądu stałego i przemiennego skurczy się w tym roku o 5,6 procenta, czytamy w najnowszym raporcie przygotowanym przez analityków z IMS Research. Prognoza ta jest o tyle zaskakująca, że jeszcze niedawne analizy IMS mówiły o tym, że wartość tego rynku wzrośnie w tym roku o 3,6 procenta i osiągnie wartość 10,14 miliarda dolarów. Jednakże w obliczu najnowszych danych uzyskanych od dostawców, wartość rynku w 2009 roku zmaleje do 9,44 miliarda dolarów.

IMS szacuje, że rynek zacznie odzyskiwać swoją wartość w 2010 roku, w którym roczna stopa wzrostu wynieść ma 6 procent. Jednakże wartość rynku osiągnie poziom 10 miliardów dolarów dopiero w roku 2011, w którym rozwijać się będzie w tempie 8,1 procenta. W 2012 roku, roczna stopa wzrostu osiągnie wartość 9,5 procenta, a rynek urośnie do 11,6 miliarda dolarów.

Nic, póki co, nie wskazuje na powrót doskonałej koniunktury, jaka panowała na rynku napędów w 2007, kiedy to rozwijał się on w tempie przeszło 20 procent rocznie.

Analitycy z IMS wskazują, że przygotowując nowe szacunki wzięli pod uwagę kilka nowych czynników. Jednym z nich jest fakt, iż rynek maszyn w pierwszym kwartale 2009 roku osiągnął wynik gorszy od spodziewanego. Dodatkowo, w ostatnim kwartale 2008 roku produkt krajowy brutto w Stanach Zjednoczonych zmniejszył się o 1 procent, w Unii Europejskiej o 1,5 procenta, a w Japonii o 3,3 procenta.

Nieco lepsze dane napływają z Chin. Analitycy IMS przewidują, że tamtejszy rynek napędów niskonapięciowych w 2009 roku urośnie o 5 procent.

Innym powodem kurczenia się rynku jest, według analityków z IMS, wciąż trwający problem uzyskiwania kredytów. Bardzo rygorystyczna polityka uderza w sektory, które, jak energetyka odnawialna, rozwijały się dotąd bardzo dynamicznie. Kilku obecnych na tegorocznych Hannover Messe producentów alarmowało, że ich projekty utknęły z powodu kłopotów z uzyskiwaniem kredytów.

Według IMS, wielu dostawców napędów sygnalizuje nieznaczny wzrost liczby zamówień w drugim kwartale 2009 roku. Jenalea Howell z IMS wskazuje, że pakiety antykryzysowe oraz nowe regulacja wdrażane przez rządy mogą stanowić dla rynku napędów okazję do odrobienia strat. szacuje ona, że rynek znów zacznie rosnąć w 2010 roku.

(lk)