Zanieczyszczenia w miastach pod kontrolą

W kwestii zanieczyszczenia powietrza.... Dla czego nigdzie nic nie wspomina się o prowadzonej na masową skalę nad Europą, USA, Kanadą i nawet Australią (praktycznie nad całym obszarem państw członków NATO), że owe zanieczyszczenie powietrza - poza lokalnymi przekroczeniami nad dużymi metropoliami i uprzemysłowionymi rejonami - jest głównie efektem prowadzonej z większą lub mniejsza intensywnością od kilku lat geoinżynierii SRM? Nad Polską działania te nasiliły się i weszły w przekraczającą zdrowy rozsądek fazę, po 2015r. (po COP-21). Wcześniejsze obserwowane symptomy docierające nad Polskę - były efektem wykonywanych eksperymentów/działań tego typu nad Europą Zachodnią. Geoinżynieria SRM realizowana jest w tajemnicy przed narodami i bez rzetelnie przeprowadzonych badań i oceny jej wpływu na środowisko (florę) a zwłaszcza na ludzi - organizmy żywe (całą faunę). Większość samolotów lata obecnie na celowo wzbogaconych siarką paliwach lotniczych, ze spalania których uzyskuje się duże ilości dwutlenku siarki SO2 wydalanego razem ze spalinami. Jest on główną przyczyną długotrwałego "zalegania" i propagacji na niebie owych śladów po przelotach większości samolotów rejsowych jak samolotów spec-znaczenia - wojskowych NATO - głównego realizatora-wykonawcy programu SRM. Większość obecnie notowanych anomalii pogodowych i tzw. "nowych chmur" spowodowana jest właśnie owymi "modyfikacjami" ogromnych połaci nieboskłonu. To, co jeszcze kilka lat temu było zaklasyfikowane do teorii spiskowych - obecnie "stało się ciałem" i wdrażane jest "pełną parą" nad większością obszarów - krajów świata - sygnatariuszy COP-21 . Innym medium eksperymentalnym stosowanym z powodzeniem w geoinżynierii SRM jest pospolity sproszkowany węglan wapnia CaCO3. Powszechny składnik różnych "mass tabulette", leków i preparatów a także jako nawóz w rolnictwie odkwaszający glebę. Spożywany drogą pokarmową jest nieszkodliwym dla zdrowia, gorzej zaczyna się dziać, kiedy zostaje wdychany.... Staje się niebezpieczny dla zdrowia z chwilą przeniknięcia przez płuca do krwi. Odpowiada z szereg perturbacji ciśnieniowo-sercowych zwłaszcza u osób starszych i z problemami zdrowotnymi dając objawy grypopodobne utrzymujące się około 1-2 tygodni od dnia - chwili pierwszej "inhalacji". Ponadto powoduje on podrażnienia błon śluzowych oczu - pieczenie i suchość, podrażnienia błon śluzowych układu oddechowego - suchy kaszel, etc. Ta technologia jest jednak znacznie droższa w użyciu, gdyż wymaga stosowania używania specjalnie przystosowanych / dedykowanych samolotów do rozpylania tej substancji. Utrzymujące się długotrwale czapy chmur tą sztucznie wywołaną kondensacją pary wodnej wzbogaconej SO2, dzięki czemu tworzy się słaby roztwór kwasu siarkawego w atmosferze, szczelnie izoluje Ziemię przed wypromieniowywaniem ciepła z jej powierzchni w kosmos jak i chroni Ziemię nieco przed promieniowaniem słonecznym, co stanęło u podłoża zastosowania tej technologii w tej pseudo-walce z niby-globalnym ociepleniem. Jedynym odczuwalnym efektem klimatycznym i pogodowym jest zakłócenie naturalnej od milionów lat cyrkulacji prądów powietrznych z równoleżnikowych na rzecz cyrkulacji południkowej. Stąd mamy coraz częściej napływy mas gorącego powietrza znad Afryki (lub odwrotnie - chłodnych znad Skandynawii) zamiast suchych i również dość ciepłych z głębi Rosji i Azji oraz chłodniejszych i wilgotnych znad Europy Zachodniej - znad Oceanu Atlantyckiego. Ponadto zakłócono również sztucznie wskutek w/w działań strukturę prądów morskich a głównie doprowadzono do podgrzania schładzającego od milionów lat prądu Atlantyckiego (z kierunku Wysp Kanaryjskich), których dotychczas schładzał i wpływał znacząco na temperaturę prądu morskiego Atlantyckiego znanego bardziej pod nazwą Golfstrom, od którego zależała i zależy w znacznym stopniu klimat Europy Zachodniej a głównie Skandynawii. Wiadomo również, że tornada mają swoje zaczątki i czerpią swoją energię i siłę właśnie z owych prądów morskich a zwłaszcza z ich temperatury. Możemy więc sobie łatwo wyobrazić do czego prowadzi i prowadzić będzie ciągłe podgrzewanie choćby w/w prądów morskich poprzez skuteczne podgrzewanie mas powietrza w wyniku owego siarkowego SRM, zakłócenia sztucznego ich cyrkulacji a co w konsekwencji przedkłada się na owe prądy morskie i ich wpływ na częstotliwość i siłę tornad, cyklonów itp fajerwerków. Pozwalajmy więc dalej sztucznie ingerować szalonym i skorumpowanym naukowcom eksperymentującym na żywej tkance społeczeństw-narodów, wielkim korporacjom i bankom czerpiącym głównie profity z obsługi tych gigantycznych projektów klimatycznych. M.inn. wprowadzenie na rynki finansowe - giełdy światowe z początkiem br. nowych instrumentów finansowych pn. pozwolenia emisyjne CO2 (Bank Goldman Sachs - główny emitent) , derywaty pogodowe (Bank JP Morgan), autonomiczny (sic!!!) Europejski Bank Centralny (EBC) finansujący większość przedsięwzięć w tej materii, co pochłonęło już pond 43 mld EUR. ( z prezesem Mario Draghim na czele - były Dyrektor Zarządzający Banku Goldman Sachs - banku jako największego światowego aferzysty, który ciemnymi i podejrzanymi machinacjami doprowadził i jest odpowiedzialny za wywołanie tzw. "kryzysu greckiego" a w kolejce czekały już Malta, Włochy i Hiszpania gdyby "sprawa się nie rypła" czyt. ujrzała światło dzienne. Obecnie mają jakieś potężne kłopoty w Malezji z kolejnym kryzysem oszukańczym i wywołanym sztucznie przez tenże sam Bank GS - bank, który rządzi światem... jak mówi się o nim w kuluarach. Więc powinniśmy już wiedzieć dlaczego będziemy mieć za chwilę drakońską podwyżkę cen energii elektr. oraz w konsekwencji wszystkiego co zostanie wyprodukowanej z jej użyciem. Ktoś musi zapłacić za te globalne harce grup międzynarodowych cwaniaczków i hochsztaplerów. Zapłaci ten pan, ta pani.... my, wy... a oni muszą przecież gdzieś zarobić na swoje wielomilionowe pensje i premie i ekstra bonusy, karząc nam ponosić finansowe konsekwencje wydumanych zagrożeń klimatycznych - bajeczki dla naiwnych i nieświadomych niczego społeczeństw.